Wpis z mikrobloga

Kilofy&Rewolwery 3

Nowo wybrany prezydent James Polk przeglądał sterty papierów w swoim gabinecie. Wojna z Meksykiem wydawała się nieunikniona, a tymczasem na rubieżach wciąż brakowało obecności wojska, aby utemperowć zakusy dzikich Indian. W przeciągu ostatniego roku padło wiele ważnych osad, w tym słynne Louis Colony. Nie było ono żadnym wyjątkowym przypadkiem, jedynie kroplą drążącą skałę.

Jednak w końcu pojawił się efekt. Kongres przegłosował nowa ustawę, którą właśnie czytał pan prezydent. Ustawa powołująca specjalne oddziały wojsk, które w przeciwieństwie do regularnej armii, mają działać po cichu i metodami partyzanckimi przygotowywać grunt pod uderzenie głównych sił. Oddziały złożone z wyszkolonych specjalistów, z których każdy członek prezentuje wartość bojową co najmniej 10 Indian. Nowoczesna doktryna prowadzenia wojny, jak najmniejszym kosztem zadać jak największe straty, a potem dokończyć dzieła szybkim zdecydowanym atakiem. Plan wyglądał dobrze na papierze. Niskie koszta, tak więc mądre głowy postanowiły dać mu szansę.

W koszarach zaczęto wybierać wyróżniających się rekrutów. Mamiono ich wyższym żołdem i patriotycznym wezwaniem ojczyzny. Zaczęto formować specjalne oddziały, którym stawiano niemal niemożliwe do wykonania zadania. Jeden z nich został wysłany w okolice dawnego Louis Colony.

*

- Z dotychczas zebranych listów wychodzi 5 600 baksów, plus w Wirginii 700$, plus każdy członek jego bandy warty co najmniej 500 $. Ile tych członków może mieć Henry Dodge? Hehehe. Niechby miał z pięciu. John, za tego bydlaka dostaniemy kupę forsy. Już nigdy w życiu nie będziesz musiał pędzić bydła.
- Radziłbym wam przemyśleć co zamierzacie i wrócić jednak do rzeczy, na których się znacie… - do rozmowy podpitych kowbojów wtrącił się tajemniczy osobnik.
- Ha tfu. Naczytali się noweli o szeryfach i bandytach i myślą, że są nie wiadomo kim. Znam takich pozerów, chcecie nas zniechęcić i wziąć nagrodę dla siebie!
- Próbuję wam uratować życie. Polowanie na bandytę, to nie strzelanie do kuropatwy. Zostawcie to profesjonalistom.
Obrażony kowboj poderwał się ze stolika. Chwycił pierwsze co miał pod ręką, a była to pusta butelka po samogonie i ruszył w stronę nieznajomego. Ten odwrócił się tylko, i zapalając papierosa kopnął energicznie w krzesło, które wpadło w brzuch agresora. Kowboj odruchowo zgiął się wpół, zaś przeciwnik wyprowadził mu kopniaka prosto w twarz, powalając go. Pomachał ręką gasząc zapałkę i zaciągnąwszy się dymem tytoniowym orzekł.
- To dla twojego dobra. Może i znasz życie w siodle. Może i bywałeś na zachodzie. Jednak ten Henry. To nie jest igraszka.
Kilkoro dżentelmenów w tym momencie weszło do baru. Szybko rozpoznali co się właśnie stało.
- Nie możesz się powstrzymać przed zrobieniem rozróby, co? Na koń, mamy już wszystko czego potrzebujemy.

*

Na targu w Nowym Yorku ceny futer rosły już od przynajmniej roku. Wolny kraj, wolny rynek, wolni ludzie. Czysty kapitalizm, generuje problemy, z którymi sam sobie bohatersko radzi. W miarę gdy coraz więcej kolonii z pogranicza upadało, futra i złoto stawały się towarami coraz rzadszymi. W miarę jak było ich coraz mniej na rynku, cena rosła. W miarę jak cena rosła coraz więcej osób podejmowało ryzyko wyprawy na zachód, po naturalne bogactwa Ameryki. Dzień po dniu, miesiąc po miesiącu, kolejni żądni przygód i pieniędzy, młokosi i starsi, pakowali swoje skromne dobytki i próbowali swoich szans w kraju nieskończonych możliwości.
Mało kto jednak zwracał uwagę na tych, którym się nie udało spełnić swojego amerykańskiego snu. Tych, którzy zmarli w dziczy na suchoty, albo których rozszarpały zwierzęta lub oskalpowali indianie. To się słabo sprzedawało. A przecież trzeba zapewnić nową dostawę futer. Więc mądrzej o tym nie wspominać…

*

Zapraszam serdecznie do gry fabularnej na mirko #kilofyirewolwery 3. Poczuj klimat dzikiego zachodu, postrzelaj do Indian, niedźwiedzi lub bandytów, albo po prostu odkryj trochę złota.

Jak to działa?
Ja dodaję wpisy z opisem co się dzieje, wy odpowiadacie w komentarzach lub poprzez plusowanie albo formularze google co robią wasze postacie.

Zapraszam też na discorda gry, gdzie można dyskutować z innymi graczami, oraz gdzie odpowiadam na pytania dotyczące gry. Discord

*

Pierwsze zapisy ruszają już dziś!
W pierwszej turze zapisów deklarujecie do której z drużyn chcecie należeć. Każda z drużyn ma inne cele i inny charakter gry, dlatego wybierz to co najbardziej pasuje do stylu twojej postaci. W komentarzu poniżej zamieszczam krótką instrukcję gry, opisy klas do wyboru oraz opisy drużyn.

ZAPLUSUJ NAZWĘ DRUŻYNY DO KTÓREJ CHCESZ DOŁĄCZYĆ!
Termin na dołączenie do drużyny: wtorek 24.11.2020 23:59

W drugiej turze zapisów stworzysz postać w ramach drużyny którą wybrałeś. Warto porozumieć się z innymi graczami w kwestii kto kim gra, żeby stworzyć optymalną drużynę.

Zapisy do drużyn przez plusowanie komentarza są jawne, żeby można było łatwo skontrolować w której drużynie kto jest, kogo brakuje itd.

#kilofyirewolwery
Akumulat - Kilofy&Rewolwery 3

Nowo wybrany prezydent James Polk przeglądał sterty ...

źródło: comment_16058988038HpYDDhmwNrNoccIoZZM2i.jpg

Pobierz
  • 11
Krótka instrukcja

Będą dwa etapy zapisów:
Pierwszy - wybór teamu, do którego chcesz należeć.
Drugi - stworzenie postaci w ramach teamu.
W czasie pomiędzy pierwszym a drugim etapem gracze z danej drużyny będa mogli dogadać się, żeby skompletować według siebie optymalną drużynę.
Każda grupa otrzyma jasno wyznaczony cel, do którego ma dążyć, możliwe jest przecinanie się wątków poszczególnych grup, część decyzji będzie do podejmowania jako grupa, część indywidualnie, przewiduję też zaproponowanie własnego