Wpis z mikrobloga

@rorf46: a nawet gdyby zostały to uważam, że póki oficjalnie tego nie stwierdzono, że zostały sfałszowane należałoby pogratulować Bidenowi. Można też zadzwonić do Trumpa i powiedzieć "słuchaj Donek, Polska ci wierzy, ale gdyby jednak sąd też cie wyruchał to musimy sie zabezpieczyć. Więc się nie fochaj, ale pogratulujemy dla Bidena"