Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 43
@sebacz: ja bym tak jeździł. W sumie to tylko powierzchowna "rana". Miałem tak samo chyba dwa razy i w sumie nic się nie wydarzyło..
Jeśli chcesz mieć pewność, to podskocz do wulkanizator a niech Ci założy łatkę na to.
  • Odpowiedz
@sebacz: dość głęboko poszło, skoro widać chyba nici... Jedź do wulkanizatora, on Ci powie co z tym zrobić.
Po zdjęciu nie da się tego ocenić, ale oczywiście lobby oponiarskie, co widać po komentarzach, już wydało wyrok, że taka opona to tylko śmietnik, ale nie martw się, wg. nich i tak trzeba zmieniać opony co 3 lata, bo inaczej jest się samobójcą xD
  • Odpowiedz
  • 1
@sebacz Miałem tak kiedyś. Przykleiłem jakimś superglue zeby nie było oporu powietrza i zapomniałem o tym to było jakieś 8 miesięcy temu i nic się nie stało.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@kasa: Boże, przesadzasz w drugą stronę.
Jeżeli opona jest z boku pęknięta lub oderwany jest kawał gumy to owszem. A on ma tutaj otarcie od krawężnika. Coś czego nawet by nie zauważył, gdyby się nie przyjrzał.
Nie jeździ się na gumach z uszkodzonym bieżnikiem ani bokami, a zwłaszcza na rantach. Ale to?
Niech jedzie z tym do wulkanizacji i tyle, żeby się nie majtało.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@sebacz: nie klej superglue! Kup choćby zestaw naprawczy do opon rowerowych. Zeszlifuj obie części opony papierem ściernym i użyj kleju z zestawu. Ten klej pięknie zwulkanizuje obie części gumy
  • Odpowiedz