Wpis z mikrobloga

Jesteście w stanie podać mniej charyzmatycznego mistrza w swojej dyscyplinie niż Hamilton w F1? Gość chciałby być legendą tego sportu, ale jak zestawimy go z Schumacherem, Senną, Raikkonenem czy nawet Vettelem, to wypada wręcz przeźroczyście. Zero osobowości, te same puste frazesy po każdym wyścigu, które mogłyby być odtwarzane z kasety. Wprowadzanie polityki do F1, wywieranie presji na innych zawodników aby się zaangażowali w BLM, upokarzające klękanie oraz te jego koszulki na podium. Głupie wysrywy na portalach społecznościowych, które za chwile kasuje. W każdym wyścigu: Bono my tyres are gone, a później cyk P1. Do tego narcyz, hipokryta i rasista. Jest szybkim kierowcą, ma te swoje papierowe rekordy, ale tydzień po odejściu z F1 świat motorsportu o nim zapomni, a większość będzie się tylko cieszyć, że już go nie ma. Nawet Norris w przypływie szczerości po GP Portugalii przyznał, że rekord ilości zwycięstw Hamiltona nie robi na nim wrażenia, bo ma taki samochód, że powinien wygrywać każdy wyścig. Potem za to przepraszał, ale pewnie nie jest jedynym kierowcą w stawce, który tak samo myśli, ale w czasach wykastrowania F1 z jaj nikt tego na głos nie powie. Poza rekordami wniósł cokolwiek pozytywnego do F1? Po odejściu Rosberga w Mercedesie została wykastrowana jakakolwiek rywalizacja wewnętrzna. Z której strony on ma czuć zagrożenie przy takiej przewadze Mercedesa nad resztą stawki oraz nałożeniu kagańca na Bottasa? Nie ma presji, nie ma błędów. W komfortowych warunkach przychodzi mu zdobywanie kolejnych tytułów i rekordów.

Teraz porównajcie go do Schumachera czy Jordana. Legendy, które posiadały ten magiczny pierwiastek, dzięki któremu ich zespoły wchodziły na szczyt i rozsławiły dyscypliny sportu na całym świecie. Hamilton nie byłby w stanie pociągnąć za sobą ludzi i sprawić że pracowaliby na 101%, bo nikt dla tego typu ludzi by sobie żył nie wypruwał. Zawsze przychodził na gotowe, a podwaliny pod sukces Mercedesa przez 3 lata przygotowywał właśnie m.in. Schumacher.

Zaraz mi się tu zlecą fanboje Hamiltona i będą mówić, że podważam umiejętności wielkiego mistrza. Nie, nie podważam. Uważam, że jest bardzo dobrym kierowcą. Jest jednocześnie najbardziej jałową osobowościowo i zakłamaną osobą w padoku. Bycie rekordzistą nie uczyni go jednocześnie legendą tego sportu, bo do tego potrzeba czegoś więcej. Coś czego on nigdy nie będzie miał.

Zapraszam do dyskusji.

#f1 #sport
  • 13
@sixty-five: Odniosę się jedynie do początku Twojej wypowiedzi.
Myślę, że spokojnie można zestawić ze sobą Hamiltona, Sennę i Schumachera, bo są/byli genialnymi kierowcami w czasach swojej świetności. Owszem każdy z nich wygrywał tytuły pośrednio przez to, że miał najlepszy bolid, ale też tak jak dzisiaj Hamilton w niesprzyjających warunkach potrafili zrobić coś z niczego i udowodnić swój talent i opanowanie. Jako kierowcy jeśli chodzi o wyczucie auta są/byli genialni, ale każdy
@sixty-five:

"Wprowadzanie polityki do F1, wywieranie presji na innych zawodników aby się zaangażowali w BLM, upokarzające klękanie"

Wykopków zwyczajnie piecze odbyt przez jego poglądy (niektórych przez kolor skóry) i próbują mu dopiec na wszelkie inne sposoby. Legendą już jest od jakiegoś czasu,
@Brzychczy on mięsożerne zwierzę kami wege jedzeniem, wiec mam prawo szkalować go za durne poglady, swoją drogą #!$%@? że mu ciężko w życiu bylo. Ciężko to jest chłopcu którego ojciec musi wziąć kredyt i wyjechać z kraju żeby jego syn miał jakiekolwiek warunki rozwoju. A nie typowi który urodził się w UK i od 13 roku życia karierę sportową kieruje ron Denis
@Kolikol: Dlatego ja go nazywam rekordzistą, a nie legendą. Ma szczęście jeździć w dominującym zespole, a jedyną walkę o mistrzostwo może toczyć jedynie z własnym cieniem. Sam mu praktycznie przyznałeś 8 tytuł mistrza przez rozpoczęciem sezonu. Ciekawe dlaczego?

@smutny_kojot Tu nie chodzi o to żeby porównywać kto był lepszym sportowo kierowcą, bo nigdy tego obiektywnie nie zrobisz. Pewnie już mi tu chciałeś wyjeżdzać, że Schumacher też miał swojego Bottasa, który go
@alteron: > on mięsożerne zwierzę kami wege jedzeniem

Skoro skonsultował to z weterynarzem i weterynarz był z tym ok, to co wykopkowi do tego? Z tego co mówi Lewis, psu przeszły objawy alergiczne ale przestrzega innych właścicieli psów, żeby zawsze konsultowali dietę psa z weterynarzem. Pies może życie dobrze na diecie wegańskiej (a nawet lepiej, jeśli miał problemy zdrowotne przez mięso: https://www.hillspet.com/dog-care/nutrition-feeding/can-dogs-be-vegan

Ciężko to jest chłopcu którego ojciec musi wziąć kredyt
Widzisz różnicę w zachowaniu?


@sixty-five: Oczywiście że nie. Czasy są inne, więcej poprawności politycznej, gadania o grze fair play, stąd Lewis pajacuje więcej niż Schumi. A był to dokładnie ten sam typ mistrza świata. Z pozoru miły uśmiechnięty, a naprawdę bezwzględny #!$%@?. Poczytaj choćby to i nie wołaj mnie już, bo zbyt dużo razy brałem udział w takiej dyskusji i nie chce mi się kolejny raz.
@Brzychczy:

Dziwny przykład, tym bardziej, że inne legendy jak Schumi, Senna czy Vettel również narzekali/narzekają jak źli


Narzekania Hamiltona można przyrównać do kujona, który krzyczy, że nic się nie uczył i nic nie wie, a na koniec jako jedyny dostaje 5 xD