Trochę się ostatnio nie układa z kasą, więc różne pomysły przychodzą do głowy jak przyoszczedzić.
Zasada jest prosta - nie trzeba rezygnować z rzeczy które się lubi, trzeba ewentualnie zacząć korzystać z nieco tańszych alternatyw i w kieszeni może zostać sporo floty.
Na przykład zamiast wydawać co miesiąc na Netflix wróciłem do torrentów, z karty Multisport i tak nie często korzystałem, więc anulowalem i zacząłem biegać na świeżym powietrzu, a nawet to co jem zamieniłem na nieco tańsze - niekiedy bardzo kreatywnie.
Przykładowo jako wielki fan tatara odkryłem, że robiony z mięsa wieprzowego też jest pyszny. Różnica w cenie spora bo zamiast płacić 80 zł za kilo wystarczy dać 25 złotych za kilo, a tak jak w zeszłym tygodniu na promocji w biedrze 17
@NiebieskiWStringach biorę w markecie z lodówki, w domu mam to w 5 minut, kroje i wcinam - świeższe by było chyba tylko jakbym swoją świnie miał - nie ma co panikować i powielać mitów, szczególnie jak się gorzej z hajsem stoi...
@teddybear69: a jaką masz pewność że przed włożeniem do lodówki w markecie nie stało na sklepie w kartonach kilka godzin? Albo co gorsza na rampie rozładowczej?
@teddybear69: prędzej czy później zarazisz się włośnicą. Oczywiście, że mięso jest badane, ale te badania nie badają obecności pasożytów, tylko czy ich ilość nie przekracza dopuszczalnych norm. XXXDDDDD
@teddybear69: To nie jest teoria spiskowa ziomuś. Jedząc surowe mięso wieprzowe można się zarazić dużym świństwem jak tasiemiec uzbrojony lub włośnicą. Włośnica to jedna z najgroźniejszych chorób pasożytniczych xD.
@teddybear69: ale nie ma się co obrażać i wyzywać od szurów i foliarzy. To, że surowego mięsa wieprzowego się nie je to jest powszechna wiedza. Tak samo jak kurczaka medium rare.
@Limonene super argument, że tak trzeba bo to "powszechna wiedza". Kiedyś może takie ludowe prawidła miały sens, bo ludzie nie potrafili przechowywać żywności świeżej, ale teraz?
@teddybear69: no ale powszechna wiedza to nie ludowe porzekadło :D to nie powiedzonko typu "można jeść ale o pełni księżyca" tylko chodzi o włośnicę i inne pasożyty, które się w wieprzowinie znajdują. Mięso owszem, jest badane, ale po pierwsze czy nie przekracza norm jeśli chodzi o zawartość pasożytów, a po drugie osobno, tzn. badany jest jeden zwierzak, który potem trafia do opakowania z 10 innymi, a nikt już potem takiej mielonki
Zasada jest prosta - nie trzeba rezygnować z rzeczy które się lubi, trzeba ewentualnie zacząć korzystać z nieco tańszych alternatyw i w kieszeni może zostać sporo floty.
Na przykład zamiast wydawać co miesiąc na Netflix wróciłem do torrentów, z karty Multisport i tak nie często korzystałem, więc anulowalem i zacząłem biegać na świeżym powietrzu, a nawet to co jem zamieniłem na nieco tańsze - niekiedy bardzo kreatywnie.
Przykładowo jako wielki fan tatara odkryłem, że robiony z mięsa wieprzowego też jest pyszny. Różnica w cenie spora bo zamiast płacić 80 zł za kilo wystarczy dać 25 złotych za kilo, a tak jak w zeszłym tygodniu na promocji w biedrze 17
#oszczedzanie #protip #gotowanie #pieniadze #wegetarianizm #zdrowie #wygryw #masterchef #gotujzwykopem
Komentarz usunięty przez autora Wpisu