Wpis z mikrobloga

@mroz3 Fajnie. Sporo szkół staje na głowie żeby ogarniać sprzęt dla dzieci. U nas by się przydało np. kilka monitorów, bo komputery są do przekazania, ale brak do nich urządzeń peryferyjnych i kilkoro uczniów jeszcze czeka na wypożyczenie sprzętu. Problem w tym, że nie wszystkie dzieciaki mają w domu internet, więc na nic im komputer. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@syntetycznywielblad Z tego co wiem to we Wrocławiu każda szkoła jest zostawiona sama sobie. My akurat mamy sporo sprzętu do użyczenia (i wielu uczniów bez sprzętu...), wiosną znalazła się jakaś instytucja która nam miała przekazać komputery, ale chyba to nie doszło do skutku. Aktualnie kto ma w domu nieużywane a sprawne peryferia oddaje je do kompletowania sprzętu.
No ale co po nim, jak są takie rodziny, które do tej pory nie
  • Odpowiedz
@syntetycznywielblad Brak internetu wynika najczęściej faktycznie z tzw. biedy. Mogę mówić oczywiście tylko o tych przypadkach, które znam. Część to ludzie żyjący za minimalną, którzy nie potrafią zagospodarować pieniędzy na internet (ale często na fajki dla ojca wystarcza...). Część to rodziny zastępcze, gdzie dzieckiem opiekuje się starsza babcia lub schorowany dziadek, bo rodzice poszli w długą i oni po prostu sobie nie radzą. Czasem są zbyt dumni i nie chcą niczyjej
  • Odpowiedz
Jest jakieś wsparcie w tym zakresie? Zbiórki, fundacje, cokolwiek żeby dać dzieciom pełną możliwość edukacji zdalnej?


@syntetycznywielblad: od paru lat jest comiesięczne wsparcie w postaci 500+. Wiec nie #!$%@? mi tu, ze państwo z moich podatków ma jeszcze fundować internet + laptopy (na których przetargu wzbogaciłaby się kolejny minister)

Zajęcia zdalne w ostateczności można oglądać nawet na telefonie, a dzisiaj smartfona ma dosłownie każdy
  • Odpowiedz
@NaopaK: No i? Nie wszystkie firmy trzymają muzealne eksponaty. Nowe oprogramowanie jest coraz bardziej wymagające wiec sprzęt się wymienia. Tam gdzie może być średniowiecze może pracować dłużej, tam gdzie zarabia wydajnością, przeważnie po okresie gwarancji trafia na „zapas” - jeśli jeszcze się nadaje a potem na złom. Opcja „to się zateguje” nie jest opłacalna kiedy prowadzisz firmę bo utrzymywanie serwisanta kosztuje więcej niż nowy sprzęt. Oczywiście można polemizować co jest
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@mroz3: imo powinni do domów dziecka przekazać. Rodzice powinni przestać traktować 500+ jako dodatkową inwestycję w gorzałę, ale jako środki dla swoich dzieci. Taki dobry poleasingowy sprzęt można dostać nawet za mniej niż jedno 500+.
  • Odpowiedz