Wpis z mikrobloga

@Joterini: W Zachodnich jak się jest wcześnie rano to można sobie nawet latem iść i jest pusto; byliśmy w lipcu z somsiadem w weekend - od Wołowca do Kończystego spotkaliśmy raptem 5-10 osób, więcej kozic niż ludzi było ;)

Ale z drugiej strony byliśmy w słowackich Wysokich we wrześniu i też szło spotkać kogoś raz na 10 minut. Szkoda, że do słowackich Zachodnich jest dość daleko (w rejony Pribyliny itp.), bo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mucher: Ja akurat chodzę o takich porach że czesto sam na szczycie siedzę :) a z zachodnich to tylko od Kasprowego do kopy i giewontu i doliny wszystkie z rodziną robiłem.