[IdillaMZ]

Jak uważacie, czy Armenia powinna jeszcze bardziej ulegać sentymentom antyazerskim i antytureckim, bardziej uzależniając się od Moskwy, właściwie wieszając całe bezpieczeństwo i przyszłość kraju na klamce Putina, na względnie dobrych stosunkach Rosji z Iranem oraz samej Armenii z Iranem - jedynym krajem w miarę neutralnym(rosyjskie transporty wojskowe, wymiana handlowa etc.). Ponownie zbroić się i przygotowywać na ewentualny rewanż? Czy może szukać długotrwałego porozumienia/pojednania na wszystkich poziomach z Azerbejdżanem, a nawet Turcją? Czy kraj może się rozwijać w towarzystwie praktycznie całkowicie wrogiego sąsiedztwa?
#karabach #azerbejdzan #wojna #armenia #dyplomacja #turcja

[IdillaMZ]

@hayawari: Półormianin

[u.....8]

Czy może szukać długotrwałego porozumienia/pojednania na wszystkich poziomach z Azerbejdżanem, a nawet Turcją?

@IdillaMZ: może być ciężko, bo wielu Azerów od lat żyje nienawiścią do Ormian i żądzą eliminacji ich z puli żywych

[JohnReese]

@IdillaMZ @hayawari: Oczywiscie ze nie bedzie porozumienia. Turcy beda probowac dalej. Dla Ormian wybor jest wzglednie prosty, ruski but albo tureckie bomby. Mam nadzieje ze wygrana Bidena cos zmieni i skonczy sie ten Turecki imperializm. Ha tfu.

[DonTadeo]

Niestety porozumienie na linii Azerbejdżan - Armenia jest niemożliwe, Azerowie uważają Ormian za swych wrogów, gdyby mogli zrobiliby Ormianom to co niegdyś zrobili Turcy. Zasadniczo wszelkie ludy tureckie są bardzo nacjonalistyczne(może oprócz Kazachstan). Ormianie muszą zbroić, może ta wojna będzie dla ichniejszej elity rządzącej ostatnim sygnałem by się ogarnąć.