@D00msday: według prawa międzynarodowego te tereny należą do Azerbejdżanu. Co zachód mógł na to, że Ormianie żyją tam tysiąc lat jak ważne to na papierze? Smutne, ale co można było zrobić?
  • Odpowiedz
@majk3l: Tym bardziej, że sami w latach 90 wykorzystali okazję i słabość Azerbejdżanu by zdobyć kontrolę nad tym regionem (w czasach ZSRR należał on do Azerskiej SRR). Ogólnie to uważam, że to powinno być ich i ruscy celowo oddali go Azerom w czasach ZSRR by wzniecać konflikty (był to region zamieszkany przez Ormian) i nie dopuścić do wspólnego sojuszu Kaukazu przeciwko nim, no ale jak jedno państwo wykorzystuje słabość innego
  • Odpowiedz
ci są tymi "od ruskich"


@Frygus96: są, a właściwie byli, bo ten konflikt w ostatniej fazie to pokłosie odwracania się od ruskich.
Oni akurat są tak usadowieni, że nie mają zupełnie innego wyjścia.
Mały chrześcijański naród obok wielkiego, terrorystycznego karaluchowatego wroga i to z trzech stron, bo w Iranie też są w większości Azerowie przy granicy.

BTW: tala fajna strona: https://azeriwarcrimes.org/
  • Odpowiedz
Byłbym ostrożny z nazywaniem Abchazji "geopolitycznym potworkiem proruskim", Gruzja to było takie same faszyzujące państwo które robiło u siebie to co kacapy w Czeczenii. Ogółem cały Kaukaz Północny (wraz z Abchazami i Czerkiesami) powinien być niepodległy, wolny czy to od ruskiego tyrana, czy to gruzińskiego.
  • Odpowiedz
@Unifokalizacja raz nie ma siły dwa nie ma pomysłu a przede wszystkim kasy żeby coś zrobić z tym postsowieckim, rosyjskojęzycznym skansenem, tam ludzie boją się najbardziej rumuńskich faszystów (jak tam określa się propagandowo mołdawskie władze i samych rumuńskojęzycznych Mołdawian).
  • Odpowiedz