[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Czy spotykacie się teraz ze znajomymi albo swoimi rodzinami ? Ja się czuje jak panikarz bo nie chciałem spotkać się z członkami rodziny pracującymi w służbie zdrowia i mnie lekko wyśmiali. A przecież gdyby ludzie poważniej podeszli do tematu pandemii to szybciej byłoby po wszystkim :/ #koronawirus #rodzina #znajomi

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fa995720a95cb000a8f3f33
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[dzikop]

@AnonimoweMirkoWyznania: a jakby wirus byl na zawsze to nigdy bys sie nie spotkal? no kazdy robi jak uwaza

[kisieliciastka]

@AnonimoweMirkoWyznania: spotykam się ale na świeżym powietrzu np w parku.

[iamthewalrus]

@AnonimoweMirkoWyznania: normalnie się spotykam

[kefas_safek]

@AnonimoweMirkoWyznania: spotykam się. Fakt, że unikam dużych domówek czy spędów ale ze znajomymi tak 1v1 czy domostwo z domostwem to bez lipy.

[AnonimoweMirkoWyznania]

MagicznyBrowar: Tak, bo moi rodzice i tak o sobie nie dbają, a więc w najgorszym wypadku najwyżej mi się umrze.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

SześcioramiennyŻul: Ja nie spotykam kompletnie nikogo poza matką na korytarzu, ale to przez to że jestem #!$%@? a nie przez wirusa

Zaakceptował: LeVentLeCri

[southlander]

@AnonimoweMirkoWyznania: Póki co unikam takich spotkań, bo w rodzinie mam kilka osób z niską odpornością.