Wpis z mikrobloga

@Dr_Plagi: zalezy o jakiej pixie mowisz, jesli zapewni wizualne wrażenia moze byc ciekawie. Ja mandy ogladalem pare razy na trzezwo, pare do trawki, raz z kumplem przy flaszce a ostatnio pierwszy raz na kwasie. Uwielbiam ten film normalnie ale przy kwasie kolorystyka, ujecia i przejscia to bylo mistrzostwo swiata. Niezapomniane wrazenia.