Wpis z mikrobloga

Nie wiem w sumie czemu się o tym nie mówi ale z mojego skromnego doświadczenia cholernie częstą maską wczesnego zakażenia koronawirusem jest zapalenie zatok. Z racji na powszechność to nie wzbudza to podejrzeń, pacjent chce antybiotyk a zamiast tego ląduje z dodatnim testem. Pomijam trudności z przekonaniem w/w pacjentów do testu- (zwykle działa dopiero szantaż brakiem L4). Z rozmów z kolegami oni też dostrzegli ten fenomen.
#medycyna #koronawirus
  • 5
@baran_ofiarny: Kurde wczoraj miałem taki ostry ból zatok że nie miałem na nic siły i tylko leżałem w łóżku polowe dnia. Dzisiaj czuje się o wiele lepiej ale nadal lekkie osłabienie + ból zatok ale słabszy.
@baran_ofiarny: no właśnie. Wielu mi mówi że podczas grypy jest brak węchu czy smaku ale to raczej osłabienie a nie całkowity jego brak. A moja narzeczona nie czuje nic. Na próbę wąchała płyn do płukania, czosnek czy perfumy i NIC. Nic nie czuje.
@baran_ofiarny: Dziwi mnie że się głośno o tym nie mówi, w mojej rodzinie u 2 osób zaczęło się od bólu zatok, były przekonane że to zatoki przez co zaraziło się więcej osób i jedna zmarła. Widzę często ten sam schemat u młodych osób, ból zatok i utrata węchu/smaku.