Wpis z mikrobloga

Jednym z moich postanowień noworocznych było uczciwe podejście do sortowania śmieci. Zacząłem zgłębiać temat sortowania, upominałem mojego różowego, rodzinę, sąsiadów. Zgłaszałem do administracji osiedla, że ekipa sprzątająca źle porządkuje altanę śmietnikową.

Do tego wszystkiego przyszła pandemia i wraz z nią masa jednorazowych rzeczy i tony kartonów i innych opakowań z paczek kurierskich.

Moje podsumowanie - To jest ku**a dramat. Ludzie sortowanie mają w dupie i się im nie dziwię, bo co z tego, że ja sortuję jak 90% ludzi nie robi tego w ogóle, albo robi to źle. I to nie ich wina, że robią to źle, tylko nigdzie nie kładzie się odpowiedniego nacisku na edukację w tym zakresie. Do tego ceny wywozu śmieci z roku na rok rosną.

A największą bzdurą jest edukowanie ludzi o sortowaniu śmieci w wykonaniu telewizji śniadaniowych, które nie mają o tym pojęcia i przekazują w eter instrukcje sortowania dla Warszawy, gdzie tak naprawdę każda gmina ma innego odbiorcę śmieci i dla każdej gminy sortowanie się różni w zależności od technologii używanych w sortowni.

Wyjścia jakie widzę z tej sytuacji są dwa:

1. Podejście niemieckie - worki na śmieci ścisłego zarachowania i mandaty za źle posortowane śmieci
2. Przerzucenie opłaty za śmieci na największych twórców śmieci, czyli producentów (głównie z branży FMCG). Wiadomo, że opłata ta zostanie de facto wliczona w koszt produktu, ale przynajmniej będzie uczciwie. Płacisz więcej gdy więcej konsumujesz. A nie, że ja teraz babram się po łokcie w bio-gównie z obierków a sąsiad wrzuca butelki do kosza bio, bo ma bliżej w altance a obaj płacimy tyle samo. Do tego może w dłuższym okresie konkurencja zadziałałaby na korzyść produkowania bardziej ekologicznych rozwiązań pakowania produktów lub ich całkowitego pominięcia (dystrybutory szamponów, płynów do kąpieli, etc).

Zarpaszam do dyskusji.

#ekologia #ekonomia #smieci #sortowaniesmieci #recykling #gorzkiezale #gruparatowaniapoziomu
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Większość ludzi ma #!$%@?, bo nie rozumieją i nie widzą problemu. Ciekawy jestem co by zrobili jakby śmieciarka nie przyjechała, ze trzy miesiące pod rząd ( ͡ ͜ʖ ͡)

Wgl mnie worki powinny być bardziej przeźroczyste, powinna podjeżdżać śmieciarka i pracownicy powinni sprawdzać worki. Jeżeli coś jest bardzo nie jest tak jak ma być to zostawić notkę, zgłosić i nie brać śmieci lub powiadomić domowników co jest
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nalej_mi_zupy: A co do przerzucania opłaty na producentów to nie wiem czy dobry pomysł, bo ludzie nie rozumieją za co mają więcej płacić za piwo, chipsy czy inne produkty. A na podatek cukrowy też reagują wściekłością, chodź to dla ich dobra. Ludzie to tumany i muszą mieć palcem pokazane za co płacą.