Aktywne Wpisy
Nie mam już pojęcia co robić... 27 lat na karku, z różowa poznaliśmy się w szkole i jesteśmy w związku już 9 lat, mieszkamy razem od 7.
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
czerwonykomuch +80
Niezmiennie przypominam, że Polska znajduje się dopiero na 9 miejscu (nie licząc instytucji UE) pod względem wartości sumarycznej pomocy dla Ukrainy i jest wyprzedzana m.in. przez Danię - kraj z połową naszego PKB. Polacy są za to pierwsi do jęczenia o wdzięczność i przeprosiny za krzywdy sprzed blisko wieku. Poczucie wyższości pana Polaka wobec chłopa Ukraińca wciąż panuje w narodzie, podsycane bardzo skutecznie przez ruską propagandę.
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Do tego wszystkiego przyszła pandemia i wraz z nią masa jednorazowych rzeczy i tony kartonów i innych opakowań z paczek kurierskich.
Moje podsumowanie - To jest ku**a dramat. Ludzie sortowanie mają w dupie i się im nie dziwię, bo co z tego, że ja sortuję jak 90% ludzi nie robi tego w ogóle, albo robi to źle. I to nie ich wina, że robią to źle, tylko nigdzie nie kładzie się odpowiedniego nacisku na edukację w tym zakresie. Do tego ceny wywozu śmieci z roku na rok rosną.
A największą bzdurą jest edukowanie ludzi o sortowaniu śmieci w wykonaniu telewizji śniadaniowych, które nie mają o tym pojęcia i przekazują w eter instrukcje sortowania dla Warszawy, gdzie tak naprawdę każda gmina ma innego odbiorcę śmieci i dla każdej gminy sortowanie się różni w zależności od technologii używanych w sortowni.
Wyjścia jakie widzę z tej sytuacji są dwa:
1. Podejście niemieckie - worki na śmieci ścisłego zarachowania i mandaty za źle posortowane śmieci
2. Przerzucenie opłaty za śmieci na największych twórców śmieci, czyli producentów (głównie z branży FMCG). Wiadomo, że opłata ta zostanie de facto wliczona w koszt produktu, ale przynajmniej będzie uczciwie. Płacisz więcej gdy więcej konsumujesz. A nie, że ja teraz babram się po łokcie w bio-gównie z obierków a sąsiad wrzuca butelki do kosza bio, bo ma bliżej w altance a obaj płacimy tyle samo. Do tego może w dłuższym okresie konkurencja zadziałałaby na korzyść produkowania bardziej ekologicznych rozwiązań pakowania produktów lub ich całkowitego pominięcia (dystrybutory szamponów, płynów do kąpieli, etc).
Zarpaszam do dyskusji.
#ekologia #ekonomia #smieci #sortowaniesmieci #recykling #gorzkiezale #gruparatowaniapoziomu
Wgl mnie worki powinny być bardziej przeźroczyste, powinna podjeżdżać śmieciarka i pracownicy powinni sprawdzać worki. Jeżeli coś jest bardzo nie jest tak jak ma być to zostawić notkę, zgłosić i nie brać śmieci lub powiadomić domowników co jest