Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#depresja #psychologia #psychoterapia #chcepogadac #zalesie

Czołem Mircy
Czy ktos z was pracowal z psychologiem nad traumami z dziecinstwa i ich wplywu na dorosle zycie?
Mam 27 lat, mialem zajebisty start i mozliwosci, normalny dom ale na drodze do szczesliwego zycia stanal fakt, ze bylem ofiarą znęcania sie w szkole. Na kazdej przerwie modlitwa o dzwonek zeby schowac sie w klasie, przed wyjsciem z domu modlitwa zeby nie isc do szkoly. Praktycznie do konca gimnazjum codziennie bylem sparalizowany strachem.
Co najgorsze nigdu nikomu o tym nie mowilem i prawie od poczatku udawalem ze nic sie nie dzieje. Nawet przed oprawcami, wszystko w sobie, tyle udawania przez tyle lat sprawilo ze stracilem tozsamosc i zastanawiam sie kim jestem, kazda osobe ktora znam moge opisac kilkoma slowami a siebie nie bo jestem jak kameleon ktory dostosowuje sie do otoczenia i mowi to co ktos chce uslyszec. Samoocena zerowa i ciagle udawanie ktorego mam dosc bo nie wiem jak sie zachowywac nie dostosowujac sie do otoczenia, mam problem z najprostszą decyzją typu wybor ubrania a co dopiero kierowanie zyciem.
Kazdy z takim startem (zawsze najlepsze oceny i w sporcie, jak na wiejskie standardy wspanialy dom, super drodzice) skonczylby jako wygryw a ja codziennie marze o sznurze ale nie zrobie tego rodzinie.
Czekam ma 1 spotkanie z psychoterspeutą.

Moze ktos z Was wyszedl na prostą w podobnej sytuacji, moze ma jakies protipy a moze nie ale chce cos napisac. Licze na jakiekolwiek odpowiedzi bo musialem to z siebie wyrzucic

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f9b27ac0860c8092cf49420
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 3
  • Odpowiedz