Aktywne Wpisy
EnzoMolinari +78
Zrozumiecie kiedyś warszawskie dzbany, że Wrocław nie ma nic wspólnego z Górnym Śląskiem (potocznie nazywanym Śląskiem) oprócz druzyny piłkarskiej, która się tak niefortunnie nazywa? Kopalnie węgla, ślonska godka i disco polo ze starymi wąsiurami z october festu to totalnie nie ta bajka.
#powodz #wroclaw #slask
#powodz #wroclaw #slask
duzy_krotki +522
Włączyłem wczoraj "Wielką wodę". Cóż za g---o straszne. Mądrzejsza od profesorów hydrologii Juleczka uzależniona od h-----y (w drugiej scenie już się rucha z jakimś Holendrem xD, aż dziwne, że nie m----n) ratuje Wrocław przed powodzią. Ludzie mieszkający pod Wrocławiem pokazani jak chłopi z 19 wieku. Oczywiście większość mężczyzn przedstawiona jako przygłupy z 80 iq.
#powodz
#powodz
Myślałem nad psem średniej lub dużej wielkości, odpada kupno psa z hodowli.
Czym się kierować przy wyborze psa, jakie pytania zadać osobie, która psa ma na wydanie?
Chciałbym aby ktoś mnie nakierował, pieski z adopcji również wchodzą w grę, ale wolałbym psa wychować od małego, a tam najczęściej są już dorosłe psy.
#psy
Jak masz czas i cierpliwość (!) go wychowywać, to wez szczeniaka, jak nie masz, to ułożonego psa ze schroniska.
Generalnie jakiś staruszek ze schroniska (ułożony) jest zawsze najlepszy dla początkujących, bo nie wymaga dużo zachodu a daje duuuuzo radości przy małym „wkładzie własnym”.
No i weź pod uwagę, ze jak nauczysz psa, ze
Sama mam dwa owczarki (i ogród, ale nie spędzają tam dużo czasu). Maja 3 i 5 lat (suczki) i po np. 2-3 tygodniach urlopu, gdzie są cały czas z kims w domu, jak zostają same (bo wracam do pracy), to wszystkie poduchy są w strzępach (jeśli nie pójdę z nimi
Przeprowadzka psa z domu ogrodem do mieszkania w bloku to żadna krzywda, pod warunkiem że się spełnia psie potrzeby. Wręcz wielu hodowcom zapala się czerwona lampka gdy potencjalny klient w pierwszych zdaniach wspomina,
Zgadzam się z Tobą po całości. Na dodatek „zaniedbać”, to nie tylko odpuścić sobie po całości, wystarczy brak jednego dłuższego spacerku i już dają popalić.
Moja młodsza (ta chudzinka na zdjęciu) tez jest „z odzysku”. Zupełnie inny charakter niż starsza, która jest ze mną od małego.
Takie „poniewierane” przez los psiaki są bardziej „wdzięczne” i dużo bardziej wrażliwe.
Muszę
We wtorek idę na zapoznawczy spacer z Piorunem!
Zobaczymy czy do siebie pasujemy i jeśli wszystko będzie dobrze to zostaniemy cumplami na lata.
Komentarz usunięty przez autora