[rsk1990]

Dzisiaj wracając lasem jak co dzień po robocie natrafiłem na uciekające stado dzików, nie wiem co prawda co je spłoszyło ale zastanawia mnie jedna sprawa biegły "gęsiego" duże z przodu i jeden duży z tyłu czyli normalnie ale przebiegły przecięły mi drogę i pobiegły i już miałem iść ale usłyszałem jeszcze szelest a za nimi gonił jeden młody jeszcze odstawiony ze 50m albo i więcej. I sobie przypomniałem kadr z jakiegoś filmu przyrodniczego w stylu "czytała Krystyna Czubówna " jak przed drapieżnikami uciekało jakieś stado tylko nie pamiętam dobrze ale jakiś dużych zwierząt i jednego młodego specjalnie przewrócił któryś duży żeby zwiększyć szanse dla stada a młodego poświecić. I się tak zastanawiam czy tu nie było coś podobnego bo ni cholery nie znam się a na wykopie może jest ktoś z LP czy pasjonat leśnych zwierząt bo dziwna to sytuacja była w w życiu naoglądałem się wędrujących dzików i nie przypominam sobie a by jakiś został w tyle.
#lp #dzik #@dziki #las #zwierzeta

[Sckb]

@rsk1990: nie charchał, nie sapał? Za pewne jakiś chorowity.