Wpis z mikrobloga

@mindrape: ja bym odpuścił, Jadłem raz grzybki na lekkim kacu i przerobiłem pięknego książkowego badtripa. S&S było dobre tyle że dzień wcześniej wypiłem o kilka piw za dużo. No chyba że jakieś małe ilość to czemu nie ;)