Aktywne Wpisy
mickpl +450
poorepsilon +1
Nie zarzucam wam, że wasze problemy psychiczne, a w szczególności depresja nie mają miejsca. Chciałabym tylko zwrócić uwagę, że moim zdaniem, funkcjonują na wykopie ludzie, dla których najlepszym lekarstwem będzie próba unikania negatywnych myśli i skupiania się na czymś innym. Pisząc wpisy typu; przez większość czasu czuję się źle, nakręcacie spirale negatywnych myśli.
Życie jest piękne, ale akurat nie twoje. Nie oznacza to, jednak że trzeba kisić się w tym sosie, tym
Życie jest piękne, ale akurat nie twoje. Nie oznacza to, jednak że trzeba kisić się w tym sosie, tym
Ciekawy tydzień mi się trafił w życiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Od poniedziałku pracowałem z dziewczyną z firmy zewnętrznej. Może pracowaliśmy to za duże słowo, bo ona robiła swoje rzeczy a ja swoje, ale mieliśmy krótkie ale w miarę częste kontakty. Właściwie od pierwszego kontaktu zwróciła moją uwagę. Odniosłem wrażenie, że też jej wpadłem w oko. No i tak przez cały tydzień, praktycznie przy każdym spotkaniu jakieś uśmiechy, głębokie spojrzenia czy jakieś z dupy powody, żeby zamienić parę słów twarzą w twarz. Na koniec nawet takie szczere uśmiechy kiedy się kogoś zobaczy, kogo bardzo by się chciało zobaczyć. Raczej nie da się tego udawać. No i dzisiaj podszedłem do niej w ciągu dnia, żeby zapytać o numer telefonu, a ona, że jej bardzo miło (powiedziała to raczej szczerze), ale ma chłopaka. No i trochę się poczułem wykorzystany, bo tu z jednej strony wyraźne i częste sygnały, a z drugiej, że jest zajęta. Mimo wszystko to wszystko było bardzo ekscytujące i traktuję, to jako ciekawe doświadczenie.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f9322a7c53de577b9aaea40
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
Niczego sobie nie uroiłem, ani nie układałem żadnych romantycznych scenariuszy. Nie mam też 20 lat i potrafię rozpoznać, kiedy kobieta wysyła sygnał, że jest zainteresowana, a kiedy jest tylko miła. Widać, ona robiła to dla zabawy. Ja chciałem to rozegrać jak trzeba, czyli spytałem ją o numer żeby się ewentualnie poznać. Napisałem, że się poczułem wykorzystany, bo tak poczułem przy odmowie. Skoro ma kogoś i nie szuka przygód na boku, to od początku wiedziała jak się to ewentualnie skończy kiedyś będę chciał czegoś więcej. Nie mam bólu dupy, szczerze mówiąc to traktuję to jako cenne doświadczenie i ciesze się, że jednak wykonałem jakiś krok, zamiast się teraz zastanawiać "co by było gdyby". Tak sytuacja jest jasna i bardzo się cieszę.
@D381L
Odniosłem raczej wrażenie, że wykazuje przynajmniej równe zaangażowanie, jeśli nie większe