Wpis z mikrobloga

  • 211
Mirki, moi rodzice są zarażeni i tata ciężko przechodzi.. gorączka, kaszel, duszności. O 15 bylo pogotowie i stwierdzili niską saturację, tata dostał jakiś zastrzyk po którym mu się lepiej oddycha ale jednocześnie został skierowany do zakaźnego do Szczecina i teraz czekają na karetkę.. o 15 miała być za 13h, a teraz jest informacja ze o 5 rano. Proszę Was o wsparcie myślą, bo się martwię żeby nie powiedzieć że boję. Dbajcie o siebie i rodziny, proszę. Tata zdrowy i silny mężczyzna, 53 lata. #koronawirus #zalesie
  • 25
  • Odpowiedz