Wpis z mikrobloga

Siedze w ASO i czekam na koniec przeglądu. Jestem sam. Pracowników kręci się mnóstwo. Jedyny, który powiedział dzień dobry to sprzątaczka. Reszta na wyjeb... I to pięknie świadczy o tych młodych, dynamicznych ludziach...
  • 188
  • Odpowiedz
  • 0
@Krabowski Dlatego zawsze szanuję ASO Jaguara w Łodzi. Nawet jak przyjeżdżam na zwykły przegląd, to zawsze jest dobra kawa i ciasteczko, a wszyscy są mili i uprzejmi. Z Volkswagen Krotoski w Warszawie w sumie też mam mile wspomnienia, jeśli chodzi o obsługę, choć byłem tam jakieś 3 razy.
  • Odpowiedz
@Krabowski: to idiotyczny nakaz mówienia wszędzie dzień dobry i bardzo dobrze, że taki idiotyczny zwyczaj już zanika. Jeszcze rozumiem witać się, gdy się do kogoś zaczyna mówić, ale po co mówić dzień dobry, gdy się wchodzi do pomieszczenia i to jeszcze w swojej firmie?
  • Odpowiedz
@Krabowski: mój ojciec też mnie uczył wszędzie mówić dzień dobry i to zwykłe jego zacofanie i buractwo. Po co masz mówić ludziom na szlakach w górach dzień dobry? wielu ludzi chce spokoju i nie potrzebne im Twoje czepialstwo. A potem twój syn wyrośnie na znerwicowanego człowieka, bo ktoś mu nie odpowie na dzień dobry i zesra się z stresu
  • Odpowiedz
@Krabowski: jak wchodzisz do szpitala i mijasz 7485o68377485969 osób lekarzy pielęgniarek pacjentów czy wizytujacych osób to każdej mówisz dzień dobry? XD
Po co mówić dzień dobry komuś z kim nie zamierzasz wchodzić w żadna interakcje.
  • Odpowiedz
@Krabowski: Najciekawsze w tym wszystkim ze cham zwykle nie wie ze jest chamem ;)
Normalne ze wchodzisz, mowisz dzien dobry, nie siedzisz z ludzmi w czapeczce/kapturze, patrzysz w oczy jak z kims rozmawiasz itd.

Potem zdziwienie ze czesto "za granico mowiom zesmy prostaki"

A jesli ktos nie potrafi przestrzegac podstaw kultury bo nie ma ochoty na interakcje z ludzmi - to faktycznie, krowy pasc a nie z ludzmi przebywac.
  • Odpowiedz
@Krabowski: czego Ty oczekujesz, większość Polaków nie zna elementarnych zasad kindersztuby. Może jeden na 10 wie, że to starszy powinien wyciągnąć rękę do młodego jako pierwszy, ale dzień dobry najpierw mówi młodsza osoba.
  • Odpowiedz
@Krabowski: A ja doskonale cię rozumiem. W moim byłym aso też zawsze traktowali jak petenta. Wchodziło się na serwis panowie za biurkiem przez kilka minut udawali że nie widzą że ktoś czeka. Kulturalnie by było powiedzieć właśnie "dzień dobry, proszę usiąść, zaraz poproszę" a tego w zasadzie nigdy nie było.
  • Odpowiedz