Wpis z mikrobloga

Witam was przyjaciele w ten chłodny październikowy dzień. Zgodnie ze swoją obietnicą już wyjaśniam gdzie byłem przez ostatnie miesiące. Otóż ze względu na to, że zacząłem się dzielić swoimi planami i przemyśleniami na temat życia swojemu psychologowi/psychiatrze. Stwierdziliśmy, że rozsądnie będzie, gdy poddam się leczeniu psychiatrycznemu. Samopoczucie i zadowolenie z życia w żadnym przypadku nie jest lepsze. Jestem lekko stłumiony przyjmuje psychotropy, ale to tylko zamulacze rzeczywistości w świecie dalej jestem bezwartościowym incelem. Ostatni okres był bardzo trudny, wydałem masę pieniędzy na prawo jazdy niestety nie udało mi się zdać za którymś z kolei podejściem, jednakże nie poddaje się oszczędzam pieniądze dostaje zasiłek. Niestety moi drodzy ja zawiodłem swoich przodków, wyobraźcie sobie, że linia genowa tysiąca ewolucji lat dotarła do ślepego zaułka czyli mnie. Mam 38 lat, pomimo tego nigdy nie byłem w związku i raczej jestem świadomy, że ze swoja aparycją i ogólnym #!$%@? nie uda mi się rozmnożyć. Właściwie cel w życiu to jest posiadanie potomstwa . Mi nie udało się tego celu wypełnić. Zdajcie sobie sprawę, że te wasze smutki są wynikiem biologicznego niespełnienia tutaj nie chodzi o bliskość jak większość inceli myśli; chodzi o posiadanie potomstwa, które wam nie zostanie prawdopodobnie nigdy dane z powodu nieatrakcyjności fizycznej. Mam nadzieję, że dobrze się bawicie i większość z was pomału wyszło/ wychodzi ze #!$%@?.


#incel #przegryw ##!$%@? #chad #bluepill #blackpill #redpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow ##!$%@? ##!$%@? #stulejacontent
Agret - Witam was przyjaciele w ten chłodny październikowy dzień. Zgodnie ze swoją ob...

źródło: comment_1603117183mPChwRkLFlztqxaettgHi6.jpg

Pobierz
  • 16
@Agret: Właśnie mega ciulowe jest to, że jesteśmy zaprogramowani tak a nie inaczej i faktycznie ciężko być zadowolonym z życia nie wypełniając potrzeb genetycznie nam zakodowanych. Czy zawiodłeś przodków? Nie wiem, raczej jesteś żywym dowodem na to, że czasy się zmieniły do tego stopnia na niekorzyść facetów, że nie są oni w stanie przekazać genów.

Dzięki za info o psychotropach. Widać na #przegryw nawet to nie działa.
@Agret: Jak dobrze, że nigdy w swoim 26 letnim życiu nie miałem potrzeby zakładania rodziny i posiadania potomstwa.
Nie wiem, czy jestem jakiś "wybrakowany", czy ma to podłoże genetyczne. Ale jeśli tak to bardzo się z tego cieszę, że tak się mi przytrafiło. Nigdy nie chciałem tego zmieniać i nie muszę się uczyć zadowolenia z życia w samotności.
Współczuję tym którzy potrzebę bliskości mają a nie mogą jej zaspokoić mimo, że
@Agret: Wiesz co? Wkurzasz mnie. Piszesz o sobie jako o chłopie a fizycznie jesteś kobietą, żalisz się, że jesteś incelem, ale nie powiesz prawdy - damskim incelem. I teraz pytanie, czy chodzi Tobie o baby czy o chłopów?