Aktywne Wpisy
Czemu ludzie uważają, że mając 30 lat powinno ich wszystko boleć, nie mieć siły i w ogóle, że są starzy? Przecież większość ludzi mając 30 lat dopiero życie zaczyna można powiedzieć bo są po studiach i zazwyczaj w tym wieku dopiero ma się jakieś normalne życie zawodowe.
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
#
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
#
Też uważacie że hiszpański brzmi zajebiscie? Jak spotkam gdzieś jakąś Latynoskę i tą zacznie nawijać po hiszpańsku to mi od razu miękną nogi i aż czuję jak mój rozwijany latami sigma grindset opuszcza moje ciało. Taka typiara mogła by sobie owinąć mnie wokół palca a ja bym się pewnie zachowywał jak simp bez godności.
W czasie wiosennego lockdownie siedziałam ładnie w domu, bo "dbajmy o osoby starsze, rodziców, dziadków". Prawie się popłakałam że szczęścia, jak na majówkę szwagier zaproponował, żebyśmy go odwiedzili, podjedzie po nas autem. Później przyszły wakacje, nasza czujność uśpiona, wyjazdy nad jeziorka, do lasu, w końcu wyjścia na miasto np. na jedzonko. Miałam wtedy podejście "a, jestem młoda, mój organizm da sobie radę przecież". I wiecie co? Teraz, gdy znowu zaczyna się inba okazuje się, że prawdopodobnie mam nowotwór. Chłoniaka, który hulał sobie u mnie najprawdopodobniej już w marcu, tylko ja wtedy nie potrafiłam połączyć objawów w jedną całość. Wtedy, gdy licytowalam się sama z sobą, że przecież "nie jestem w grupie ryzyka, nie mam żadnych chorób, nawet jak się zarażę, to przejdę to lekko". Mam zajęte węzły chłonne w śródpiersiu, więc koronawirusa moze być dla mnie bardzo ciezki. Dlaczego to pisze? Żeby może jeden z drugim, taki mądry, piszący "kto ma umrzeć, ten umrze" zastanowił się, czy może w jego organizmie rozwija się choroba, o której nie wie. Żeby jeden z drugim debilem zaczęli nosić maski, bo nie tylko nie chronią siebie, ale też szkodzą innym. Moja bolączką teraz nie jest to, że będę musiała przejść chemię, ale to, że wszystko może mi się posypać przez wirusa! Mogą zamknąć oddział, na który mam być przyjęta, bo będzie zakażenie, lekarz który mnie ma prowadzić może iść na kwarantannę. Albo np. wpaść np na tak cudowny pomysł jak przekształcenie szpitala, który ma głównie pacjentów onkologicznych w szpital jednoimienny covidowy.. bo COVID jest teraz nad rakiem.
Dbajcie o siebie, siedźcie w domach, a jak już musicie wyjść, to trzymajcie się zasad!
#nowotwory #zalesie
Zdrówka i trzymaj się
Z jednym się tylko zgodzić nie mogę - dlaczego zdrowi ludzie mają kisić się w maskach, które być może im szkodzą?
Brzmi to jak coś na zasadzie: niech nikt nie wychodzi z domu bo mam obniżoną odporność więc możecie mnie zarazić!!!111
Dużo zdrowia życzę bo znam wiele osób z takim czy innym rakiem więc wiem że to nie jest lekki temat.
@Caracas: Żeby dializować trzeba mieć przetokę. Założenie takowej prywatnie to koszt ok 8000zł. Sama dializa prywatnie nie wiem ile kosztuje.