Wpis z mikrobloga

@BrakNazwyUzytkownika: No wygląda to jak wygląda, ale w sumie dość komfortowo.
@magrusia: w porządku, co prawda tona kwitów do wypełnienia i obostrzeń, ojców wpuszczają dopiero pod koniec, ale bez spiny. Jak nie ma się objawów to w sumie dość normalnie. Nawet mnie specjalnie nie wyganiali, dopiero przy przeniesieniu na poporodową. Ogólnie bardzo w porządku.
@nama: ja z bratem mamy taką różnicę, na początku to za dużo,
  • Odpowiedz