Wpis z mikrobloga

nie wolno ci używać tych rzeczy, które zbudowano za podatki, które już zapłaciłeś


@enslavedeagle: *których nie chcesz płacić

Julka ma rację w tym wypadku. Absurd konserwatystów, nazywających się żartobliwie "wolnościowcami", jest w tym, że chcą korzystać z infrastruktury państwowej bez płacenia podatków.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny:

Absurd konserwatystów, nazywających się żartobliwie "wolnościowcami", jest w tym, że chcą korzystać z infrastruktury państwowej bez płacenia podatków.


Kpisz sobie? Bardziej skrajni libertarianie/wolnościowcy są za całkowitą prywatyzacją infrastruktury państwowej i, co za tym idzie, wolą płacić prywatnemu właścicielowi za korzystanie z tej infrastruktury niż państwu.
Mniej skrajne libki czy jak kto woli - wolnościowcy, nie mają nic przeciwko temu, by drogi, chodniki itd. pozostały w rękach państwa i były
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: i Julka nie ma racji, bo napisała absurdalny wysryw, z którego wynika, że nie można być zwolennikiem niskich podatków oraz wolnego rynku i jednocześnie korzystać z państwowej infrastruktury. Otóż można. Jedno z drugim się nie gryzie.
  • Odpowiedz
Bardziej skrajni libertarianie/wolnościowcy są za całkowitą prywatyzacją infrastruktury państwowej i, co za tym idzie, wolą płacić prywatnemu właścicielowi za korzystanie z tej infrastruktury niż państwu.


@Andy_Rosenbaum: O tak, nie ma nic lepszego niż bramki na każdej autostradzie w kraju jak na A4. No ale w końcu jak się nie podoba, to ktoś wybuduje nową i lepszą autostradę. I następną. Wolny rynek ( ͡º ͜ʖ͡º)

Mniej skrajne libki czy jak kto woli - wolnościowcy, nie mają nic przeciwko temu, by drogi, chodniki itd. pozostały w rękach państwa i
  • Odpowiedz
*których nie chcesz płacić


@johny-kalesonny: ale w poście nie jest mowa o niepłaceniu w ogóle, tylko o niskich podatkach i wolnym rynku.

Kpisz sobie? Bardziej skrajni libertarianie/wolnościowcy są za całkowitą prywatyzacją infrastruktury państwowej i, co za tym idzie, wolą płacić prywatnemu właścicielowi za korzystanie z tej infrastruktury niż państwu.

Mniej skrajne libki czy jak kto woli - wolnościowcy, nie mają nic przeciwko temu, by drogi, chodniki itd. pozostały w rękach państwa i były siłą rzeczy utrzymywane
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny

Nie wiem za co by budowano tę infrastrukturę (jak chodniki), ale domyślam się, że za "xD" Mentzena


A chodniki to nie są czasem z budżetu gminy? I konfa to głównie dochodowy chciała wyrzucić. VAT to też sporo hajsu, podobnie jak opłaty na rzecz gmin.
  • Odpowiedz
@Vegas8: Ale debilka xD
Owszem, płacenia podatków nie da się uniknąć bezkarnie - dlatego jeśli są już siłą odebrane, to kapitalista w takim kraju ma prawo korzystać z chodników, na który pośrednio łożył z podatków.
Używanie telefonu nie jest żadnym przymusem w kapitalistycznym świecie. Ktoś kazał jej go kupić, żeby pisać wysrywy na tweeterze?
  • Odpowiedz