Wpis z mikrobloga

@FarmaceutaAmator: @MuchomorSromotnikowy
W sumie to jeśli chodzi o typowe postrzeganie uzależnienia jako problem z odstawieniem, czy zrobieniem sobie przerwy to mnie to jakoś nigdy nie dotyczyło. Potrafiłem mieć długie ciągi codziennego palenia, ale zawsze miałem podejście jest to jest, to nie ma i nie było problemu. W tej chwili palę tyle co kot na płakał(maksymalnie kilka gramów na rok) i mogę to mieć na wyciągnięcie ręki i nie palić przez kilka
@Xahiv: nie. A nawet gdyby to nie argument, liczby nie kłamią. Jak jadłem te tabletki na kaszel to zostałem pięć razy laureatem z matmy, pobiłem jeden rekord w województwie pare lat temu dalej nie pobity, 3 etapy pod rząd 30/30 pkt i sukcesy w wielu innych przemdiotach mimo braku nauki, uczestniczyłem bo byłem zmuszany, ale to inna sprawia. Jak bardzo chciałbyś zakłamać rzeczywistość to opiaty nie robią z mózgu wody, nie
@Xahiv: a tu się nie zgodzę kolega hahah dekryminalizacja spoko ale ja jestem z tych ludzi którzy współczują słabszym/głupszym etc i legal by wielu ludziom zaszkodził bo wielu nie próbuje dragów bo się boją przez to że są nielegalne. Gdyby był legal mielibyśmy więcej ćpunów. Selekcja naturalna jest brutalna, zostawmy ją zwierzętom.
My jesteśmy ludźmi i dbajmy o siebie nawzajem