Wpis z mikrobloga

Z rozmowy z kolejną już osobą oferującą mieszkania /pokoje na wynajem wyłania się obraz osób wynajmujących te mieszkania jako niesamowitych dewastatorów, niszczycieli i brudasów. Wynajmujący mieszkania opuszczając je pozostawiają po sobie niemal zgliszcza. Nawet po krótkotrwałym okresie wynajmu mieszkanie nadaje się zazwyczaj do remontu. Często okazuje się, że jest strasznie zapuszczone i zaniedbane jeśli chodzi o czystość i porządek. Wielką rzadkością jest odwrotna sytuacja, czyli zniszczenia które można by określić jako naturalne zużywanie się wynikające z normalnego użytkowania mieszkania. Zastanawiam się z czego ta nienormalna sytuacja wynika. Z czego bierze się to ponadprzeciętne zużywanie wynajmowanych mieszkań. Czy aż tak bardzo jako ludzie różnimy się możliwościami w tym zakresie? Czy w naszym braku dbałości może jest też element złośliwości w stosunku do właściciela mieszkania?
#polacy #mieszkanie #kultura #zachowania #ciekawostki #pytanie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@janusz_z_czarnolasu wydaje mi się, że zależy na kogo trafisz. Wynajmowałem mieszkanie matce z dziećmi i była tragedia - sprzątaliśmy je kilka dni + malowanie + r-------e szuflady. Ale po niej mieszkało dwóch gości, którzy w moim mieście mieli robotę to mieszkanie po nich wyglądało jak nietknięte.
  • Odpowiedz