Aktywne Wpisy
Koziom +48
Generalnie też macie wrażenie, że ten rząd się pogubił i panuje chaos informacyjny?
#powodz
#powodz
drivex +28
#powodz
czy to normalne ze cywile ratują miasto? gdzie ten p--------y rudy, gdzie dyspozycje, gdzie jest straż, policja, wojsko z pólnocy polski gdzie jest susza
ja p------e, wał umacniają cywile
rudy
czy to normalne ze cywile ratują miasto? gdzie ten p--------y rudy, gdzie dyspozycje, gdzie jest straż, policja, wojsko z pólnocy polski gdzie jest susza
ja p------e, wał umacniają cywile
rudy
Miastenia gravis - rzadka choroba neurologiczna, gdzie układ odpornościowy wytwarza przeciwciała i atakuje połączenia nerw-mięśnie. Objawia się nużliwością mięśni szkieletowych. Czasem choroba ma łagodny przebieg a czasem ostry, który uniemożliwia normalne życie, a czasem wręcz zagraża życiu. U mamy doszedł dodatkowy objaw, nawet nie wiem czy przez Miastenie spowodowany bo nigdzie w polskim internecie nie znalazłem na ten temat informacji, uporczywe wymioty i nudności.
Od marca mama czuła się coraz gorzej, po drodze dwa szpitale i trzy SORy i wciąż odsyłana do domu bo nikt nie wiedział co jej jest, a raczej nikt nie chciał dogłębniej zbadać problemu. Sam doszedłem co mamie dolega i w szpitalu wojskowym się okazało, że się nie myliłem. Ale już było za późno. Wykończył ją czas, brak zainteresowania ze strony lekarzy, ciągłe odwodnienie i niedożywienie.
Nadal trudno mi uwierzyć, że już jej nie ma. Jak ojciec pozbywał się jej rzeczy (ciuchów itd) to było mi głupio. Miałem wrażenie, że ona zaraz wjedzie i ochrzani ojca. Chciałoby się cofnąć czas, zrobić coś jeszcze dla niej ale wtedy przychodzi bolesne zderzenie z rzeczywistością, płacz i poczucie beznadziei. Żałuje głupstw które popełniłem, mam wyrzuty sumienia, że nie byłem lepszym synem. Ciągle mam poczucie, że świat dla mnie przestał być taki jak wcześniej. Czasem mam ochotę wybrać się tam gdzie ona, w nadziei, że ją spotkam i uda się porozmawiać, choć nie jestem pewien czy tam po drugiej stronie coś jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#feels #rodzina #sluzbazdrowia #smierc #depresja #muzyka
Miałam podobne myśli po śmierci ojca, wiem, że może wydawać się to nic nie warte, co teraz napiszę, ale ważne jest, żebyś szedł dalej. Wiem, że jest ciężko, ale z czasem będzie odrobinę lżej. Jeśli kiedyś będziesz chciał porozmawiać, wpadaj.
Życzę Ci dużo siły.
Jedyne co mogę polecić to codzienna autopsja, badaj co pomaga, a co pogarsza.
Próbuj dziwnych rzeczy.
Trzymam kciuki.