Trochę ponad rok temu dodałem znalezisko o interpretowaniu (mylnym albo i nie) czegoś co w fizyce ogólnie nazywa się "fluktuacjami kwantowymi" pt. Mit fluktuacji próżni. Fluktuacje te, z grubsza mówiąc, związane są z innymi "bytami bądź nie-bytami" o nazwie cząstek wirtualnych. Pogląd autora tekstu dotyczący cząstek wirtualnych prezentował się mniej więcej tak:
Krótko mówiąc, koncepcja cząstek wirtualnych jest dobrze zdefiniowana i przydatna, gdy ogranicza się jej użycie do diagramów Feynmana i związanych z nimi dyskusji technicznych. Jednak jest bardzo zwodnicze, kiedy używa się tego pojęcia do dyskusji na temat fluktuacji próżni w rozumieniu jakby były to procesy zachodzące w przestrzeni i czasie. Stanowi to częste nieporozumienie, mit, który nie ma najmniejszych podstaw w fizyce cząstek.
O ile osobiście raczej zgadzam się z tym poglądem (oraz innym, który sugeruje powstrzymywanie się przed kategorycznymi opiniami o pojęciach i zjawiskach fizycznych bez wcześniejszego przygotowania teoretycznego* - dotyczy to w szczególności kwantowej teorii pola), o tyle, wśród fizyków czy też bardziej fizyków-filozofów, istnieją dwie różne interpretacje cząstek wirtualnych. Jedna - nazwałbym ją naturalistyczną, która sugeruje, że cząstki wirtualne są rzeczywiste, oraz druga - abstrakcyjna i sugerująca, że są one wyłącznie niezastąpionym elementem teorii służącej niewiarygodnie perfekcyjnemu przewidywaniu wyników eksperymentów.
Gdyby kogoś szerzej interesował ten temat to zachęcam do przeczytania, w mojej opinii, ciekawego artykułu popularnonaukowego o cząstkach wirtualnych. Przetłumaczony tekst artykułu znajdziecie w znalezisku na wstępie.
@Fake_R: Cząstki wirtualne tworzą się spontanicznie z próżni, na bardzo małe okresy czasu. Czas na który się pojawiają są skorelowane z ich energią zgodnie z Zasadą Nieoznaczoności Heisenberga.
@rafjak: I o tym właśnie jest ten tekst, że niekoniecznie to takie "proste" jak się wydaje. Cząstki wirtualne są poza powłoką masy i przez to mogą mieć różne "dziwne" właściwości więc formalnie nie mogą być obserwowane, co nie zmienia faktu, że efekt Casimira to nic innego jak obserwacja fluktuacji kwantowych.
@Fake_R: Nie wiem co to znaczy "poza powłoką masy"? Efekt Casimira to jest właśnie obserwacja, która potwierdza istnienie cząstek wirtualnych, więc można to uznać za ich obserwację.
@rafjak: Formalnie wszystkie procesy, które są obserwowane spełniają równanie powłoki masy. Cząstki wirtualne nie spełniają tego równania. Stąd też m.in. wynikają "problemy" z ich interpretacją. W tym kontekście owszem, efekt Casimira może "potwierdzać istnienie" cząstek wirtualnych, ale nie musi. https://pl.wikipedia.org/wiki/Pow%C5%82oka_masy
@Fake_R: A przypadkiem diagramy Feynmana cząstek wirtualnych nie dopuszczają także przeskoków wstecz w czasie żeby transformacja cząstek się zgadzała? Zawze myślałem że cząstki wirtualne to właśnie taki twór matematyczny ułatwiający interpretację tego co zachodzi w naturze a nie fakt w jaki sposób to zachodzi
@Grizwold: Zasadniczo zgadzam się z Twoim poglądem i możliwe, że Twój punkt widzenia jest właściwy, ale chodzi tylko o to, że nie jedyny, i o tym właśnie jest artykuł.
„Psy nigdy nie umierają. One śpią w twoim sercu” (Ernest Montague)
Żegnaj przyjacielu. Mam nadzieję, że jesteś teraz w lepszym miejscu za tęczowym mostem. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Będzie mi Ciebie strasznie brakowało.
Trochę ponad rok temu dodałem znalezisko o interpretowaniu (mylnym albo i nie) czegoś co w fizyce ogólnie nazywa się "fluktuacjami kwantowymi" pt. Mit fluktuacji próżni. Fluktuacje te, z grubsza mówiąc, związane są z innymi "bytami bądź nie-bytami" o nazwie cząstek wirtualnych. Pogląd autora tekstu dotyczący cząstek wirtualnych prezentował się mniej więcej tak:
O ile osobiście raczej zgadzam się z tym poglądem (oraz innym, który sugeruje powstrzymywanie się przed kategorycznymi opiniami o pojęciach i zjawiskach fizycznych bez wcześniejszego przygotowania teoretycznego* - dotyczy to w szczególności kwantowej teorii pola), o tyle, wśród fizyków czy też bardziej fizyków-filozofów, istnieją dwie różne interpretacje cząstek wirtualnych. Jedna - nazwałbym ją naturalistyczną, która sugeruje, że cząstki wirtualne są rzeczywiste, oraz druga - abstrakcyjna i sugerująca, że są one wyłącznie niezastąpionym elementem teorii służącej niewiarygodnie perfekcyjnemu przewidywaniu wyników eksperymentów.
Gdyby kogoś szerzej interesował ten temat to zachęcam do przeczytania, w mojej opinii, ciekawego artykułu popularnonaukowego o cząstkach wirtualnych. Przetłumaczony tekst artykułu znajdziecie w znalezisku na wstępie.
* I Know the Math Says so, but Is It Really True?
Polecam wszystkim zainteresowanym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#fizycznenowinkifakera -> nowinki fizyczne i nie tylko - do obserwowania lub czarnolistowania.( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nauka #fizyka #fizykakwantowa #filozofia #gruparatowaniapoziomu #swiatnauki #zainteresowania #ciekawostki
Nie prowadzę już zapisów (można obserwować tag). Gdyby ktoś mimo wszystko chciał jednak być wołanym to niech mi da jakoś znać.
( ͡° ͜ʖ ͡°)