Wpis z mikrobloga

Mirki,

Mam zagadkę/wyzwanie, szczególnie do tych którzy lurkowali chany kilka lat temu (wiem że tu jesteście).
Mam pewne archiwum które dostałem jakoś w 2015 na vichan od jednego anona w pliku RAR, jednak jest ono zabezpieczone hasłem którego nie pamiętam mam kilka bardzo mocnych podejrzeń.
Pamiętam że Anon ten wysłał mi plik i napisał coś czego do końca nie pamiętam.
Podał mi hasło w formie zagadki a brzmiała ona: "Hasło to imię anona który nie płakał po....." i dalej niestety nie pamiętam po czym ale...
Pamiętam jak mniej więcej brzmiała odpowiedź na tą zagadkę (bo znalazłem jakimś cudem w internetach)
Anon z zagadki nazywał się (z tego co pamiętam, mniej więcej): "Paweł który rządzi" - jednak wpisywałem tą frazę w różnych konfiguracjach (z błędami, małymi literami, bez spacji) i hasło niestety nie siada. Hasło jest zbyt długie żeby łamać je programem. W internetach już nie mogę znaleźć odpowiedzi na trapiące mnie pytanie.

Wiem że mała jest szansa na to że ktoś będzie wiedział o co chodzi ale może jakimś cudem znajdzie się tu ktoś, kto wie gdzie robię błąd w tym nick'u i jak go powinienem wpisać?

Próba nie strzelba.