Wpis z mikrobloga

@steemm: od kilku lat urlop trzeba wykorzystać do końca września kolejnego roku.

@wozekrobibrrrcyk tak, przepada, aczkolwiek pracodawca powinien Cię wysłać na przymusowy urlop żebyś go wykorzystał w terminie. W razie kontroli z pip miałby nałożona karę
@wozekrobibrrrcyk: Jeśli urlop nie zostanie wykorzystany w terminie do 30 września, nie powoduje to utraty prawa do urlopu. Roszczenia ze stosunku pracy, w tym roszczenie dotyczące zaległego urlopu, ulegają przedawnieniu w po 3 latach od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Oznacza to, że pracownicy mają na wykorzystanie zaległego urlopu wypoczynkowego 3 lata od ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym nabyli prawo do urlopu lub od 30 września kolejnego roku
@Lonate: nic nie przepada, masz 3 lata na dochodzenie swoich roszczeń co do niewykorzystanego ulopu

Przedawnienie w prawie cywilnym oznacza, że po upływie pewnego czasu niemożliwe jest dochodzenie przysługujących nam roszczeń. Takie rozwiązanie prawne służy przede wszystkim zapewnieniu stabilności porządku prawnego, nawet jeżeli czasem wydaje się nam krzywdzące. Wyrażoną w kodeksie pracy zasadą jest, że roszczenia pracownicze przedawniają się po upływie 3 lat. Dotyczy to nie tylko roszczeń o zaległe wynagrodzenie,
@steemm: ostatnio z kimś o tym pisałam. Już nie pamietam dokładnie nr kodeksu kp, ale w jednym było zapisane, że to roszczenie dotyczy spraw nie uwzględnionych w kp, a kilka lat temu weszło do kp, że urlop ma być wykorzystany do końca września kolejnego roku, więc jest to już uregulowane w kp.