Wpis z mikrobloga

@noitakto: problem polega na tym, że żona nie ma pomysłu na prezent dla męża, no bo #!$%@? rok czasu to mało na wymyślenie czegoś.

Ciekawe gdyby zamienić strony i na rocznicę żona dostała od męża "bon na ruchanie" Pewnie by była wniebowzięta xD
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: Kłótnia w domu, dziewczyna drze się i trzęsie ze zdenerwowania, a facet bierze nożyczki i zamyka się w kiblu. Po chwili wychodzi i z bananem na twarzy wręcza jej bon na lodzika ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: Już mogła się wysilić i zrobić jakiś zajebisty obiad, który jest czasochłonny i rzadko serwowany w tym domu. Na miejscu jej faceta, wyrzuciłabym te jej lodziki.
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: kurcze, wstyd sie przyznac ale tez dostalem cos podobnego od mojej dziewczyny tajwanki, tylko ze bez lodzikow, ruchania itp (bo to mam zagwarantowane jak konstytucje), ale oprocz tego dostalem zajebisty portfel i pokrowiec na laptopa, ktory byl mi mega potrzebny do pracy, wiec jednak pomysl na prezent byl :D
  • Odpowiedz