Wpis z mikrobloga

@x-odus: wcale nie. Chciał być śmieszny, a po prostu jest debilem który się nie przygotował. Też bym nie wpisał w to miejsce, bo 1 że sprawdzianu to nie jest beka
  • Odpowiedz
a po co tracić czas na błazna?


@Gviazdor: bo bycie dobrym nauczycielem to nie tylko przekazywanie wiedzy i stawianie 'pyt'. To pokazywanie młodym ludziom wartości, motywowanie, naprowadzanie na dobre wybory a czasem wyciągnie z dołków - a do tego przydaje się umiejętność komunikacji i nieco mniej kija
  • Odpowiedz
To pokazywanie młodym ludziom wartości,


@x-odus: gdyby ci ludzie znali jakiekolwiek wartości nie byliby nauczycielem w szkole średniej. A tak to chociaż na niewyedukowanych dzieciakach sobie odreagują swoje porażki życiowe xD
  • Odpowiedz
jaka wartość jest w tym, że ktoś się nie nauczył na sprawdzian


@matiJ: żadna, i nie o to w tym chodzi. Ja bym mu wpisał jedynke w to okienko - ale następnym razem jakbym rozdawał jakieś zadania do domu to bym mu dał takie, w którym byloby okienko podpisane "miejsce na tróję lub lepiej". Może by zadziałało, może nie, ale warto by było spróbować.
  • Odpowiedz
@x-odus: dobry nauczyciel skupia się na uczniach którzy chcą się uczyć a nie na tych którzy przychodzą po to żeby przeszkadzać.
W liceum największy szacunek miałem do gościa od matmy który na 1 lekcji zapytał kto chce się uczyć a kto nie i rozsadził uczniów na 2 rzędy do 1 tylko się zwracał a 2 miał udawac ze nie istnieje. Najlepszy nauczyciel jakiego w życiu spotkałem
  • Odpowiedz
@zosiasamosia1: chyba że to hehe śmieszek patus przeszkadzający tylko na lekcji i mający same 1. Wtedy gdyby wstawiła 1 w ramkę to taki patus miałby to za osiągnięcie. A 1 nie powinna, w zadnym wypadku i wymiarze, sprawiać poczucia jakiegokolwiek osiągnięcia. No ale wykopki po gimbazie już zawyrokowały, p0lka po pedagogice niszczy marzenia.
  • Odpowiedz
ze swojego przykładu, na studiach miałem spore problemy z fizyką, a system był taki że żeby pisać egzamin trzeba było zdać najpierw ćwiczenia, a na nich gość robił jak dla mnie mega trudne kartkówki. Tylko że widząc że mi nie idzie prowadzący nie uwalił mi przedmiotu tylko zaprosił na konsultacje i koniec końców fizykę 1 jakoś przeskoczyłem ledwo ledwo na 3,5 a już fizykę 2 w kolejnym semestrze na 5,0. Gość mógł
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@obuniem: ja tak w gimbie na angielskim z nauczycielką, wszędzie coś dopisywałam wtedy dla mnie śmiesznego a ona mi odpisywała żebym się zaczęła w końcu uczyć ewentualnie komentowała śmieszki

  • Odpowiedz