Wpis z mikrobloga

@zosiasamosia1: Moim uczniom wpisuję oceny w okienka, kiedyś jeden napisał "miejsce na 3" a 4 dostał, to mu wpisałam 3 w okienku i + 1 poza okienkiem i się jarał tym przez pól lekcji. Jak dzieciaki coś narysują, to też im jakiś obrazek w nawiązaniu machnę, albo chociaż komentarz, dla nich to frajda, dla mnie kilka chwil dłużej przy sprawdzaniu.

A takich, co chęcią do nauki nie grzeszą, próbuję najpierw do
@Voxen: politechnika wrocławska, ćwiczeniowiec o nazwisku Ryczko (albo jakoś tak bo mogę jakoś przekręcać). W każdym razie dobrze wspominam tę przygodę, bo oblanie na dzień dobry ważnego przedmiotu byłoby demobilizujące.
@x-odus: Czytajcie słowa tego człowieka albowiem on to dobrze kmini i wie jak ruszyć do ludzi. Nauczyciel z zawodu tutaj i powiem wam, że nauczyciele dryfują na tej samej tratwie co górnicy i sałaciarze. Bufonada jest na porządku dziennym, przekonanie o własnej większości też. Nic dziwnego, że chodzą z kijem w dupie sfrustrowani bo skoro mi się nie chciało robić w Polsce "Z" za 3,5k max to im też się nie