Wpis z mikrobloga

@DzonySiara: Bardzo możliwe, że to propagandowy materiał. Tym bardziej, że krąży po Tweeterze. Wcześniej była informacja, że tylko ten portal z serwisów społecznościowych nie został zablokowany w Azerbejdżanie.

Może być prawdziwy, ale jedna rzecz mi nie pasuje. Tam nie było żadnego wybuchu i koleś nie mógł dostać z odłamka. Najwyżej został trafiony jakimś pociskiem, ale znów przebywa w okopie, który go skutecznie przed tym chroni. Natomiast to co słychać (taki pusty
  • Odpowiedz
zwykli ludzie, którzy mieli pecha i urodzili się w tamtym rejonie, muszą teraz przechodzić przez piekło bo politycy załatwiają swoje interesiki


@nbhd: ale tez sami tych polityków wybrali a przynajmniej cześć z nich. Wojny sa okropne i nie rozumiem ludzi którzy wybierają polityków którzy do niej dążą.
  • Odpowiedz
iść i umrzeć, bez zadawania pytań


@RandyBobandy: Piękny chochoł, mam nadzieję że napawa cię dumą. Jeżeli zechcesz przeczytać ze zrozumieniem cokolwiek poza cytatem, jasne stanie się że nie chodzi o perspektywę jednostki, a państwa. Mówimy o państwie z armią zawodową, z ludźmi z własnej woli chcącymi bronić swojego kraju.
  • Odpowiedz
wiem że idealny system nie istnieje ale i tak ha tfu na dziadów którzy traktują ludzi jak mięso armatnie


@nbhd: Tak było od początku świata: wojny w starożytności, średniowieczu były co chwila, 1 WŚ, 2 WŚ itd itd. Tak naprawdę to, że ludzie szli i ginęli w okopach było zawsze zupełnie normalne. Dopiero ta sytuacja względnego pokoju w ciagu ostatnich kilkudziesięciu lat sprawiła, że czujemy się bezpieczni. Może właśnie to nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@DzonySiara: Może mi ktoś wyjaśnić o co poszło w tym konflikcie, kto jest agresorem i jakie kraje są po jakiej stronie? Bo któregoś dnia rano po prostu zobaczyłem wiadomość, że doszło do walk i tyle.
  • Odpowiedz
@Wap30: w sumie racja, ale Azerowie wypuszczali już wcześniej takie filmiki w trakcie wznowienia działań. I ich ormiański jest z akcentem. Skoro dorwali się do tego nagrania to mieliby też ich dokumenty i mielibyśmy nazwiska żołnierzy i pewnie więcej filmów a napisali, że "los tego żołnierza jest nieznany". Raczej jest to propaganda.
  • Odpowiedz
@haystan: nie zdziwiłbym się zupełnie gdyby to była propaganda, natomiast jest prawdopodobne że azerska strona znalazła takie nagranie u poległego żołnierza i wypuściła je w wiadomych celach. Samo nagranie akurat może być całkiem wiarygodne, ale tego oczywiście łatwo nie ustalimy
  • Odpowiedz