Wpis z mikrobloga

#booking #podroze #januszebiznesu
Hej mieli, byliśmy z dziewczyną w Poznaniu 2 dni temu i za pośrednictwem booking.com trafiliśmy na strasznie obskurny Rosemary's hostel w samym centrum.
- dziury w ręcznikach
- 2 na 3 pojemniczki na szampon puste
- poplamione prześcieradło
- dziura w drzwiach
- popsute drzwi od szafy
- grzyb w łazience
- odsłonięte kable w suszarce
Dojechaliśmy około 20 i było tak beznadziejnie, że wróciliśmy następnego dnia do domu (nie było opcji powrotu tego samego dnia, jechaliśmy 6h w jedną stronę, więc jedną noc tam przebiedowaliśmy nie korzystając nawet z łazienki, bo tak tam waliło).
Zadzwoniliśmy do gościa z obsługi i ten kazał na spokojnie napisać maila jak już wrócimy i opisać co nam nie pasowało + ile chcemy zwrotu.
Dostaliśmy dzisiaj odpowiedź, że pewnie wszystko sami zrobiliśmy i po prostu zmieniły nam się nagle plany, więc nie dostaniemy nic.
+ porobiliśmy zdjęcia tuż po przyjeździe, więc raczej z timestampami z telefonu będzie łatwo określić, że tak źle już było.

Macie jakieś porady co robić? Rezerwowaliśmy podając numer karty kredytowej i przychodzi mi na myśl chargeback, ale co dalej? W życiu z tego nie korzystałem.
  • 10
obskurny


@Codetard: XDD

wróciliśmy następnego dnia do domu (nie było opcji powrotu tego samego dnia, jechaliśmy 6h w jedną stronę


A to jakiś problem żeby w 5 min załatwić sobie nowy nocleg? XDD

Macie jakieś porady co robić?


Chłopie, pisz do bookingu, od razu dostaniesz zwrot, a nie jakieś chargebacki, których przeprocesowanie trwa miesiącami.
A to jakiś problem żeby w 5 min załatwić sobie nowy nocleg? XDD


@4kroki: mieliśmy dość Poznania po tym i godzinnym szukaniu dojazdu do parkingu u Józefa czy #!$%@? wi gdzie xD
Już wydaję hajs w kolejnym miejscu, nawet nie wiedząc co się stanie z tym wcześniej zapłaconym xD
Dzięki, już zadzwoniliśmy do bookingu i pan kazał wysłać maila ze zdjęciami. Wpis zostawię chociażby dla samego siebie, żeby nie jechać do