Wpis z mikrobloga

  • 12
#rozowepaski w weekend poznałam świetnego faceta, nie mogę przestać o nim myśleć. Wziął ode mnie numer telefonu, ale od wczoraj jest cisza. Duma mi nie pozwala odezwać się pierwszej, nie chcę też wyjść na desperatów, bądź gonić za nim, jeśli z jego strony nie ma wzajemności. Ale jednocześnie aż mnie skręca żeby zobaczyć go znowu... Co robić? Odezwać się do niego czy przeczekać pierwszą nawałnice uczuć, aż samo ogaśnie?
#zwiazki #kiciochpyta #niebieskiepaski
  • 55
  • Odpowiedz
@dwojra no jak się nie odzywa to lepiej żeby już się nie odzywał bo trafił na księżniczkę, która nie będzie wykazywać żadnej inicjatywy bo "duma" jej nie pozwala
  • Odpowiedz
tyle, że to on mnie poderwał, więc umie podjąć inicjatywę plus boję się, że skłamał mi mówiąc, że jest singlem i stąd ta cisza - bo wrócił już do żony/partnerki i koniec romansów.


@dwojra: nic mnie tak nie osłabia u lasek jak tworzenie sobie w głowie jakichś dzikich scenariuszy xd. Wal do typa, jak się uda to fajnie, a jak nie wypali, to też nic nie stracisz.
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@prawdziwymirek: Nie wątpię. Wobec mężczyzn są stawiane chore standardy bycia zdobywca i nie pozwala im się na okazanie słabości i emocji, jakie niesie za sobą nieudana relacje, nieodwzajemniona miłość, złamane serce. To jest #!$%@?.
  • Odpowiedz
@dwojra: nie ma co czekać, desperacja by była jakbyś napisała 5 minut po zakończeniu spotkania, na drugi dzień już spoko, kurde uczuć to uczuć i nie ma co z nim walczyć. a jak cie typ oleje to wal go na #!$%@?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@krne: Bardzo mi przykro z powodu tej sytuacji, która cię spotkała.
Po prostu dobija mnie myślenie, po co prosił o numer telefonu, skoro potem się nie odzywa. Może przemyślał sprawę i stwierdził, że nie chce się ze mną drugi raz spotkać?
  • Odpowiedz