Wpis z mikrobloga

@Gizmorider ale cudny, miałem kiedyś kundla, który był pośrednio związany z owczarkami niemieckimi i wyglądał identycznie tylko był ze dwa razy mniejszy. Lubię u nich ten wyraz pyszczka no i to futerko mięciutkie, tylko latem się grzeją bardzo :(
  • Odpowiedz