Aktywne Wpisy
XYZ91 +17
#famemma Jedno wam powiem. Ci influenserzy łącznie z tymi wardegami i Baxtonami to nowy poziom zeszmacenia się za kasę, kiedyś takimi określeniami były nazywane ulicznice, ale oni przebili to po stokroć bo te chociaż nie udają, a tu jeden robi film na drugiego w którym ujawnia jego chore fantazje, a ten musi mu za to podziękować do opinii publicznej chociaż pewnie ma ochotę mu wbić nos w głowę, żeby dalej istnieć i
WezelGordyjski +32
Kocham życie singla! Chcę ekran projekcyjny, to go sobie maluję na ścianie! Żadnych kłótni o niszczenie salonu. A w szafce czekają już chipsy i batony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A wszystko to w imię bandy rowerzystów którzy chcą zamanifestować światu jacy są wspaniali. Banda samolubnych dupków.
Jeśli cokolwiek osiągnęli to na pewno nienawiść do siebie i tych swoich pieprzonych rowerków...
#warszawa #rower #terroryzm #dupki
Zapewne chodzi Ci o to wg Ciebie manipulowanie. Nie zmanipulowałem Twojej wypowiedzi. Słowa:
mogą świadczyć równie dobrze, o tym, że jakby nie masa, to jazda na rowerze nie byłaby tak popularna. Co to
Pisząc
Miałem na myśli dokładnie:
Jeżeli masz odrobinę oleju w głowie to na pewno widzisz że wydźwięk naszych wypowiedzi ma zupełnie inny ciężar. Na pewno nie napisałem że nikt by na rowerze nie jeździł to mu próbowałeś w
Zrozum - samochody są fajne. Są zajebiste. Samochody nie są niczyim wrogiem. Rzeczywiście, szkoda, że masa samochodów zasuwa po mieście z jednym lub dwoma pasażerami, ale tak już #!$%@? jest. Branie obcych ludzi na wspólny dojazd to trochę tak, jakby ktoś ci wyliczył, że masz za dużo miejsca w mieszkaniu i dokwaterował ci
Jest masa osób które chętnie jeździły by rowerem, ale nie mogą bo albo nie ma którędy, albo czytają wypowiedzi różnych chłopków-roztropków np.
I wybierają samochód, korkując miasto. Chodzi o to, aby tę część społeczeństwa przekabacić na naszą stronę, dzięki czemu będzie luźniej na
A co do bagażu to polecam sakwy. ;) Zdziwiłbyś się jakie to pojemne.
@KorwinMocnoMasakrujeMlodegoLewaka:
Ładnie to ująłeś, jest dokładnie tak jak piszesz. :)
Wszędzie są takie same. Ludzie was szczerze nienawidzą. Rozumiesz to?
http://en.wikipedia.org/wiki/Road_rage
przenosi się w skali niemal 1:1 do internetu. Nagle okazuje się że ludzie, wydawałoby się, inteligentni, dostają absurdalnego #!$%@?, rzucają wyzwiskami, przekręcają wypowiedzi, wymyślają argumenty z dupy itd, byle tylko postawić na swoim.
To jest właśnie przykład internetowego road rage, zwanego także trollingiem. :)
I co, potrąciłeś już jakiegoś czy tylko pyskujesz w necie?
Mam kolektory tak ustawione że jak do mnie za blisko podjedzie to poparzenia zostaną na długo :)
Sam poruszam się rowerem po mieście, bo jest szybciej, ale za nic w świecie nie potrafię zrozumieć tych #!$%@?ów blokujących ulice i utrudniających życie zwykłym, przeciętnym ludziom. Niech idą protestować pod jakiś ratusz, czy sejm.
Czyli tylko prujesz się głupio w sieci. :)
Nie będę robić zadnych wyssanych z palca statystyk. Nie mam pojęcia.
Informuję tylko że w gronie moich znajomych, znajomość przepisów jest zdecydowanie lepsza wśród rowerzystów, niż wśród kierowców którzy nie jeżdżą rowerem.
Och brakuje Ci argumentów :> Dresiarstwo powiadasz? No jak widze tych rowerzystów którzy ładują się na Pańskiej pod prąd, skracają sobie drogę po chodnikach, wpieprzają się w szczycie z rowerem do metra. No IQ dresiarstwa, masz rację. Pedalarstwo nic więcej.