Wpis z mikrobloga

@leesiuu: na klacie strączkuje się lekko i mam wrażenie jakby było trochę przetłuszczone. Oczywiście może to być zwykłe układanie się futerka dla tego kitku ale moja takie miała kiedy była odwodniona. Teraz po leczeniu i kroplówkach już jej się unormowało i nie robią się takie grupki z futra.
Na zdjęciu po lewej podczas kryzysu nerkowego kiedy ciągle się odwadniała (futerko można było układać i praktycznie nie wracało na swoje miejsce),
c.....a - @leesiuu: na klacie strączkuje się lekko i mam wrażenie jakby było trochę p...

źródło: comment_1600265718mvrO22kKrvlQRHdbZqxNCU.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@leesiuu: to jeszcze podpowiem jak sprawdzić nawodnienie. Bierzesz niewielki fałd kociej skóry i lekko ciągniesz na plecach i jak sprężyście i szybko wraca na swoje miejsce to kot jest nawodniony. Jeśli rozpływa się powoli, lejąco to jest bardzo odwodniony. Podobnie zresztą jak u ludzi, też można się uszczypnąć i patrzeć jak szybko skóra wraca.
Nie jest to idealny sposób (bo zalezy czy kot się zepnie czy nie) ale przynajmniej daje
  • Odpowiedz
@mainecoompf: niżej już pisałam:

na klacie strączkuje się lekko i mam wrażenie jakby było trochę przetłuszczone. Oczywiście może to być zwykłe układanie się futerka dla tego kitku ale moja takie miała kiedy była odwodniona.


Plus jeszcze jak samemu sprawdzić u swojego kitku:

to jeszcze podpowiem jak sprawdzić nawodnienie. Bierzesz niewielki fałd kociej skóry i lekko ciągniesz na plecach i jak sprężyście i szybko wraca na swoje miejsce to kot jest
  • Odpowiedz
niżej już pisałam:


@chrominancja: zauważyłem, dlatego usunąłem komentarz, ale widać niedostatecznie szybko ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dzięki za wskazówki, od razu poszedłem sprawdzić mojego sierściucha - dobrze z nim ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@chrominancja: sprawdziłem obydwie kotki, wyglądają dobrze i nic im nie ma. Wodę mają zawsze świeżą, a i tak wolą pić z naszych kubków i bezpośrednio z kranu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@leesiuu jak z moim kotem przechodzilam na barfa to dietetyk mnie uprzedzała, że kot może nie chcieć jeść surowego mięsa. Ja miałam to szczęście, że mój dzikus jest instyntowny i pierwotny i woli surowe miecho. Ale jest to ponoć bardzo częsty problem wielu kotów.
Polecam na facebooku grupę Surowe Kotki. Moderatorami sa weterynarze i dietetycy (i pewnie tez behawioryści). Zawsze doradzą jak kota przekonać do zdrowej diety.
  • Odpowiedz
@chrominancja: kotom daję głównie suchą karmę (kupuję z tych dobrych zawsze, bez zbóż). Czasami zmieniam worki (raz na rok?) na inne, żeby całe życie nie jadły tego samego. Lubią jeść warzywa, pić mleko, a nawet i podjadać czasami nasz obiad :D Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, bo wiadomo, że koty są bardzo wrażliwe. Nie chodzi o przejście na dietę z surowego mięsa, ale o sam fakt, że jednej ostatnio właśnie
  • Odpowiedz