Wpis z mikrobloga

@pzqmoxwn: to bedzie "zabawa" dla dokladnie.nikogo: jak sie uprze, to nawet gniota dokonczy, ale po drodze orzekona.sie, ze to nie jest ani zabawne ani latwe. A jsk gdzies.wrzuci kawalek, albo nie daj Boże opublikuje, np nakladem wlasnym, to zaczna sie lać łzy, ze swiat nie poznal sie na jej talencie. Ubaw bedzie, moze, mial ktos piszacy recenzje jej tekstu, ale to tez raczej watpliwe.
Poza tym - pisanie slabego fantasy to
@slapdash: Jakby każdy miał takie nastawienie jak ty to nadal byśmy się bawili kijami w jaskiniach. Najważniejsze w życiu nie wiem czy wiesz jest rozwijanie się, więc nawet jak napisze tego "gniota" to nadal będzie krok wyżej w swoim życiu, bo chociaż spróbowała. Jak wyda jakieś opowiadanie to nikt Cię nie zmusza do kupowania go.
Polecam nie być takim pesymistą w życiu, bo gorzej Ci to wyjdzie na zdrowie.