Wpis z mikrobloga

@Ksionc-Tomasz: bardzo ładnie. Ta poza tego konia tylko prosi się, by "odkleić" od podstawki. To samo mam u Marinesów z Indomitusa jak jeden z SM po prostu na jednym palcu stoi.
  • Odpowiedz
@lukasb13: Dziękuję :) Ale chyba nie mam predyspozycji do nagrywania filmików :D

@SiDi: Dzięki! :) Fajnie wygląda ale rzeczywiście to dość krucha konstrukcja - tak jak mocowanie suppressorów do tej "latającej" podstawki :D
  • Odpowiedz
@Ksionc-Tomasz: z ciekawości, skąd jesteś? Bo z tego co pamiętam to planujesz też pograć, a nie tylko malować, prawda? Ja z Poznania i w zeszłym tygodniu miałem "intro" i grałem swoją pierwszą poważną grę w życiu i tak mi się spodobało, że już na kolejne chcę chodzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ksionc-Tomasz: w czym można odczuć różnicę między pędzlami za 2,50, a droższymi? Do tej pory moje doświadczenie z pędzlami Citadel Base S za 20 zł było takie, że po jednym, dwóch malowaniach (około 4h) końcówka się rozeszła i straciła czubek. A pędzle syntetyczne za 2 zł trzymają czubek dłużej, a malują równie dobrze i dokładnie.
  • Odpowiedz
@pepsik: te citadel są przereklamowane. Obecnie używam Wargamer Army Painter brush. Ale ludzie sobie chwalą nawet zestawy za 8-12 złotych z Ali. Nie są to cuda Winsor & Newton, ale spełniają swój cel i nie boli jak coś się z jednym stanie przy takiej niskiej kwocie :D
  • Odpowiedz
@SiDi: Z Warszawy :)

@pepsik: Pędzle citadel to syf :D Lepiej mi się sprawdzają właśnie jakieś syntetyczne no name za 2,50, ale też mam jeden jakiś stary pędzel do detali (chyba jakies 20 zł kosztował) i jest genialny w porównaniu do resty, trzyma farbę i czubek.
  • Odpowiedz
@Ksionc-Tomasz: polecisz marki które warto kupować? Wkrótce będę wykańczał detale typu oczy na sporej partii figurek i muszę kupić jakiś precyzyjny pędzelek.
Plus czy poza trwałością czubka, da się zauważyć inne różnice? Wiem że większe pędzle chłoną więcej farby, więc rzadziej trzeba nabierać, ale czy jest w tym różnica pomiędzy no-name syntetykiem za 2zł a naturalnym pędzlem za 60?
@SiDi: pytanie jak wyżej ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@Ksionc-Tomasz: nie gram w czterdziestkę, ale te modele są tak piękne, że mam ochotę je kupić, pomalować i postawić na półce i sobie na nie patrzeć ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
  • Odpowiedz
@pepsik: jak pisałem, używam obecnie Army Painter Wargamer Regiment oraz Detail. A tak to mam osobny do Dry Brush oraz do Shade'ów.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pepsik: @Ksionc-Tomasz: ja polecam zaopatrzyć się w kilka różnego rodzaju pedzli z włosia naturalnego (nie syntetyczne) oraz mydełka do pędzli. Ja używałem na początku pędzli firmy Milan, jakieś army paintery, a teraz winsor&newton series7. Po każdym malowaniu myjecie pędzel za pomocą tego mydełka i zostawiacie mydliny na włosiu przy okazji
kształtując włosie do szpica. Mydło zaschnie a wasz pędzel będzie długo zachowywał pożądany kształt.
Chętnie odpowiem na więcej pytań, piszcie
  • Odpowiedz
@trujanaszynach: czyli co? po umyciu mydełkiem mam nie spłukiwać tego i po prostu zostawić je na włosiu? ja używam obecnie płynu do naczyń po malowaniu i IMO sprawdza się świetnie. Nigdzie nie widziałem w Polsce tych mydełek do pędzli :(
  • Odpowiedz