Wpis z mikrobloga

@MateuszHadeusz: mój też darł mordę strasznie i się psychicznie wyżywał na wszystkich, ale trzeba mu przyznać że nie chlał. Wiadomo czasami wieczorem sobie sieknął parę piw ale nie tak żeby potem #!$%@? mnie bił na przykład. To był taki intelektualny tyran. Dosłownie diabelsko inteligentny i mądry, i wszyscy musieliśmy być tacy jak on. Do dzisiaj mam kompleksy że jestem głupi i nigdy mu nie dorównam.
  • Odpowiedz
@Dudleuss: od 10 lat z nim nie mieszkam na szczęście. Od roku nie wiem czy na szczęście praktycznie nie mamy kontaktu. Psycholog mi mówiła że kluczem do mojego lepszego samopoczucia jest dogadanie się z nim, ale to jest #!$%@? niemożliwe.
  • Odpowiedz
@w2kn2e: ja swojego starego nienawidze i nie utrzymuje z nim kontaktu, nie wiem po co teraz w doroslym zyciu bylby on mi do czegokolwiek potrzebny, gdy jedyne co robil jak potrzebowalem go najbardziej to niszczenie mojej psychiki i poczucia pewnosci
  • Odpowiedz
  • 0
@Adaskossj122 to jak mój, Forza ulubioną grą( ͡º ͜ʖ͡º)
A w przerwach katuje w LEGO ninjago.
Niemniej żeby nie było, sumarycznie nie gra więcej niż 3 godziny w tygodniu
  • Odpowiedz