Wpis z mikrobloga

Dzień dobry, a nawet dobry wieczór ( ͡º ͜ʖ͡º)

Popełniłem trzeci już (!) w swoim życiu kijek/laskę/kostur/staff na piesze wędrówki po lesie i nie tylko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Klasycznie już materiał to znaleziony w lesie leżący luzem kijek sosnowy. Zostawiłem do wyschnięcia na jakieś 4-6 tygodni i cholerstwo stało się strasznie twarde i trudne do obróbki. Lidlowa szlifierka nie dawała rady z ogarnięciem górnej spirali (wywalenia środka) i w sumie musiałem nawiercić jakieś 50-60 małych dziurek i później powoli torować sobie drogę narzędziami ręcznymi których dużo nie mam. Kur jak bolały łapy i ile odcisków sobie narobiłem. (°°

Dalej było z górki, szlifowanie (oczywiście papierem ściernym ręcznie, nie ma lekko!), wyżłobienie spirali środkowej (pozdrawiam odciski od nakur
** pilnikiem który mało co zbierał XD), porobienie akcentów nożem, takich teraz na zdjęciach trudno widocznych na krawędziach i jakieś tam nadanie ostatecznych kształtów główce na górze i szpicowi na dole. Dolną część tym razem postanowiłem wyprofilować w delikatny szpic i nie zakańczać niczym metalowym, ale mocno zabezpieczyć olejem/bejcą/woskiem. Zobaczymy czy wytrzyma, ale do lasu na miękkie podłoże powinien.

Bejcowanie (już po wstępnym zagruntowaniu głęboko olejem lnianym), które robiłem pierwszy raz i oczywiście poleciałem za hardo jak na to drewno uratowała rada od @Traviu żeby zakolegować się znowu z delikatnym papierem ściernym i ta jednolita ciemna maź po wyschnięciu dała bardzo fajne akcenty, od ciemnego brązu do przetartego do bardzo jasnego z czarnawymi wstawkami. Dla mnie mega, w słońcu wygląda super, czego niestety zdjęcia nie oddają. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Na koniec postanowiłem porwać się z motyką na słońce ( ͡° ͜ʖ ͡°) i ogarnąć woskowanie twardym woskiem pszczelim naturalnym z jego podgrzewaniem dla ułatwienia (tak, dla ułatwienia, ale ja naiwny XD). Skończyło się to gruuubą powłoką wosku na kijku, później ogarnianiem tego żeby zostały tylko delikatne ubytki zapchane i całość ładnie nabłyszczona i zabezpieczona taką delikatną powłoką. Kur
, tyle co umordowałem z tym to więcej obiecuję przed wszystkimi takich błędów nie popełniać i miarkować materiał (bejca czy wosk). ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Rękojeść ze sznurka jutowego wiązana w taki wzorek który ma nawiązywać do spirali na kiju i niejako wpisywać się w koncept, według mnie wyszło fajnie, taki delikatny akcencik, trzyma się bardzo wygodnie. Sznur oczywiście przypalony i jego końcówka na wiązaniu żeby się nie rozwinęła jeszcze dodatkowo potraktowana delikatnie klejem dwuskładnikowym który robi sie przezroczysty, taka łezka na węzeł finalny. Pewnie nic by sie nie stało bez niej, no ale jakieś mam swoje urojenia co do wytrzymałości tego...

Finalnie kosturokijek ma jakieś 165-168cm wysokości, jest bardzo mocny (dolna część) i stanowi zdecydowaną podporę, jest jednocześnie nie za ciężki i wyważony nienajgorzej (no dobra, z wyważeniem mogłoby być lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Góra wiadomo nie taka wytrzymała, jednak to część ozdobna, więc co mi tam... Ale od uderzenia w drzewo przypadkowego nie powinna się ułamać/pęknąć. Mam nadzieje!

Wiem, że nie pisałem o wadach tego kijka, ale z moim #piekloperfekcjonistow lepiej tego nie ruszać, bo wyjdzie 3x większa ściana tekstu, ból i rozpacz. XD O kur**, właśnie zauważyłem ile tekstu wyrzeźbiłem, ciekawe kto to w ogóle przeczyta i tutaj dobrnie. ()

Podsumowując, takie hobby i widok finalnego efektu po dłuższym czasie pracy nad nim strasznie cieszy, daje mega satysfakcję i jakieś takie uczucie spełnienia i pożądanie więcej i więcej. Mega. Chce się dowiedzieć więcej o drewnie, pracy z nim, zacząć robić coś bardziej skomplikowanego. W głowie rodzą się już kolejne projekty. (òóˇ)

Pozwolę sobie jeszcze zawołać mirka @schnippen_schnappen który bardzo mnie ostatnio rozbawił (na pewno pamiętasz). ( ͡º ͜ʖ͡º)

Pozdrawiam mirki i każdemu życzę powodzenia i spełnienia w swoim hobby! Róbta co robicie, co sprawia wam przyjemność i rozwijajcie to. Warto!


#diy #woodworking #stolarstwo #drewno #rekodzielo #majsterkowanie #chwalesie #las #hobby #kreatywnosc #grzybobranie #grzyby
N.....n - Dzień dobry, a nawet dobry wieczór ( ͡º ͜ʖ͡º)

Popełniłem trzeci już (!) ...

źródło: comment_1599760968Lpm58zXbdwfsi2y7pMDrmJ.jpg

Pobierz
  • 48
@ChacharZWarszawy: Dzięki, wabbajack bym chciał, ale to w dłuższej perspektywie jak ogarnę bardziej narzędzia, miejsce i skilla, ale tak, staffy ze Skyrima bym porobił ( ͡° ͜ʖ ͡°) Póki co będę chciał się nauczyć leśnego ducha rzeźbić, później może wabbajack face ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Ama-gi: Jak sypną gigancim złotem to mogę i igły im robić XD

@juma777: Jeszcze brakuje axa
@2xpapanalepiku: O nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Traviu: Sprawdzę, poczytam, ale na pierwszy rzut wydaje się to bardziej do zabezpieczania konstrukcji z drewna? Widziałem jakieś lakiery i lakierobejce jachtowe, drogie, fajne, nie na taką zabawę póki co. Muszę jakiś kompromis wygospodarować. ¯\_(ツ)_/¯

@19karol90: Stety lub niestety tylko, jeszcze nie ogarnąłem zaklęcia w nim fireballi, a to takie marzenie moje ( ͡º ͜ʖ͡
@Niedzwiedzmin: Jakiś tydzień temu nadałem kształt swojej misce, takiej małej jak dwie dłonie. Rysując kształt byłem przekonany, że to sosna tylko kora mi nie pasowała, no ale sosna. Po godzinie dłutowania lało się ze mnie jak z prysznica, no ale sosna. Po dwóch dniach dłutowania, miałem siną prawą dłoń, dziwne bo to sosna. Nadając owal z zewnątrz siekierka się ślizgała, a jak już zahaczyła to i tak dramat. Szlifierka ledwo dała