Wpis z mikrobloga

@karzel_na_sterydach: jarek jest jaki jest, ale to miód na moje serce jak widzę w komentarzach tych oburzonych bóldupników, którzy w wolnych chwilach spamują mu pod filmami, że jest nikim, że ma 40+ lat i #!$%@? osiągnął, że znęcał się nad matką i nie miał kibla. A on ma #!$%@?, robi co chce, trzepie pitos i jest szczęśliwy. No a inni w jego wieku i młodsi nabrali się na pułapkę wyścigu szczurów
@andrzej-roman: chłop ma kasę, jest szczęśliwy i robi co chce - nie mówię że to jakieś osiągnięcie typu zrobienie doktoratu, ale typ żyje po swojemu i ma #!$%@? na takich szczurów jak wy, którzy gonią za kredytem na mieszkanie, byciem posłusznym pieskiem w korpo
@andrzej-roman: sukces jest relatywny, jak uważasz się za lepszego od większości ludzi bo ty tyrasz, masz nóż na gardle w postaci kredytu i wieczny stres byle odłożyć na wakacje i wziąć auto w raty no to sorry xD jak ktoś uważa takie coś za sukces to jest śmieszny, sukcesem to można nazwać zbudowanie czegoś od zera bądź jakiś wpływ na naukę, wniesienie czegoś do świata, a nie bycie tylko biurkowym szczurem
@loxapine: Wiesz co ja patrzę w przyszłość, a Jarkowi przyszłość wisi bo niżej niż on upaść się nie da a i powrót do zbierania kiepów pod sklepami nie będzie upokorzeniem. Ja bym się wstydził i brzydził zbierać kiepy po obcych a Jarkowi to pasuje i niedługo ten człowiek sukcesu wróci do starych zajęć.