Wpis z mikrobloga

Ze 3 lata temu zauważyłem że lepiej mi się uczy, ogólnie żyje jak nie wale niemca po kasku codziennie tylko trochę rzadziej np raz na parę dni. Niestety byłem głupim przegrywem i uznałem to za placebo czy inne dziadostwo i wybrałem przyjemność. Potem jak pojawił się ten nofap nadal byłem zbyt głupi żeby to wybrać. Jednak w drugiej połowie tego roku zauwazylem że jednak coś w tym jest, doedukowałem się i muszę przyznać że to działa. Jest pewność siebie, chęć działania, myśli w stylu co sobie o mnie pomyślą nie mogę wyjść z taką fryzurą rozczochraną poprostu nie ma jakby nigdy nie istniały. Ogólnie sama zajebistosc. Po 3-4 dniach zaczynam czuć pierwsze efekty. Obecnie mam już tydzień za sobą i to najwięcej bo w przeszłości najwięcej dobiłem tydzień. Haczyk jest w tym że mam dużą potrzebę w tym temacie ale dopóki się pilnuję i potrafię przyłapać mój mózg na chęci pojechania ręcznego i powiedzieć mu poprostu a a nie tym razem to jest git. Polecam każdemu spróbować nawet jeśli po tygodniu macie się wyzerować. Co prawda nie naprawi to przegrywu tylko dołoży cegiełkę do wyjścia z niego bo ja leczyłem przegryw #psychodeliki i #psychologia i porównując siebie sprzed 2 lat bo wtedy zacząłem przygodę z #lsd a kim jestem dzisiaj to jest przepaść której nie da się opisać.
#nofap #nofapchallenge #przegryw #wygryw
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MagikLOL to nie zawsze działa, bo jeżeli ktoś ma nadmiar testosteronu to bez stałej partnerki lub robienia sobie dobrze - ciągle będzie miał erotyczne sny.
  • Odpowiedz
@MagikLOL: no wiadomo, bez spustu testosteron sobie rosnie z dnia na dzien i to dodaje dynaminy i odwagi, ale rosnie tylko gdzies do 10-14 dni a potem juz nie, wiec dobry protip to ograniczenie koniówy do jednej na tydzien lub na 10 dni - beda z tego tez takie plusy, ze ta jedna na tydzien bedzie o wiele lepsza niz te robione codziennie
  • Odpowiedz
@chaberr: właśnie testosteronu mam mało chyba choć tylko spekuluje bo włosy mi nie wypadaja i geste fajne w #!$%@?. Mógłbym jechać po 3 razy dziennie a sny erotyczne mam rzadko chyba że nie pamiętam ze mialem xD. No i baby nie mam
  • Odpowiedz
@tomek001: czyli jak nie byc wiezniem popedu? Znalezc sobie babe i kochac sie 2 razy na tydzien? Choc mysle ze raz na tydzien by wystarczyl aby zachowac jakosc i teststeron a nie przesadzac jak z masturbacja
  • Odpowiedz
@tomek001: ale to raczej tak nie dziala xd popedu raczej nie da sie zabic bo to byloby zabijanie samego siebie. Mozna go ograniczyc albo kontrolowac ale brak czegokolwiek przez dluzszy czas byłby niezdrowy dla psychiki
  • Odpowiedz
właśnie testosteronu mam mało chyba choć tylko spekuluje bo włosy mi nie wypadaja i geste fajne w #!$%@?.


@MagikLOL: to nie jest wyznacznikiem. To oznacza tylko, ze nie masz skopanej konwersji testosteronu do jego „mocniejszej” wersji czyli 5α-Dihydrotestosteronu, który w nadmiarze powoduje łysienie
  • Odpowiedz
@lambiczi: możesz też używać grzybów do tego i nawet bym bardziej to polecił ale to już zależy od człowieka co kto woli. Napewno nie jest to magiczna pigułka która w jeden dzień wyleczy twoje problemy tylko to będzie ciężka droga. Mi zajęło 2 lata prawie dojście do momentu gdzie jestem. Były momenty zwątpienia ale jakoś szło powoli do przodu. Warto mieć ludzi którzy też to stosują i będą cię wspierać
  • Odpowiedz