Na czym właściwie polega/jakie ma założenia mutualizm jako jeden z odłamów anarchizmu? Są jacyś mutualiści na wykopie?
@SuperDuperHornet: Okej, więc w nawiązaniu do twojego poprzedniego pytania o Mutualizm, w których, choć zostały napisane 164 komentarze, ani jedna osoba nie wypowiedziała się na temat Mutualizmu poza mną, i choć generalnie w tym temacie miałem rację, to zrobiłem to bardzo zdawkowo. W międzyczasie poczytałem kilka artykułów o Mutualizmie i obejrzałem jeden filmik mutualisty, więc możesz mnie praktycznie uważać już za eksperta w tej dziedzinie, ponieważ na Wykopie zapewne nikt inny nie ma pojęcia na czym polega Mutualizm, no i będzie to aż trzecia wypowiedź na tagu #mutualizm xD. Postaram się więc w sposób uproszczony i maksymalnie bezstronniczy opisać jakie są najważniejsze postulaty pomarańczowej odmiany anarchizmu. Zapraszam.
Mutualizm to przede wszystkim anarchizm oparty na wolnym stowarzyszeniu i transakcji wzajemnie korzystnych dla obu stron (mutually beneficial - stąd nazwa). Ideologicznie mutualizm to taki trochę... Lewicowy Anarchocentryzm, bliski anarchizmowi rynkowemu, na kompasie poglądów politycznych znajdowałby się on chyba między anarchizmem indywidualistycznym, a anarchizmem kolektywistycznym, nie będąc zarazem w pełni ani jednym, ani drugim. Taki Socjalizm Rynkowy, ale bez państwa.
Protoplastą Mutualizmu jest oczywiście Pierre-Joseph Proudhon, więc co ciekawe, Mutualizm jest jakby w pewnym sensie anarchizmem pierwotnym.
Mutualistami są anarchiści kładący nacisk na zasadę: Wolnego Stowarzyszenia, co oznacza że ludzie powinni się zrzeszać z kimkolwiek chcą i o cokolwiek chcą, Wzajemnej Pomocy, czyli wzajemnie korzystne relacje we wszystkich aspektach życia społecznego, w tym w aspekcie produkcji, oraz nacisk na pozbycie się szkodliwych stosunków własnościowych, m. in. wynajem czynszowy, banki które pobierają opłaty na rzecz bankierów, jak i kapitalistów, którzy podporządkowują producentów swojej własności niewolnictwu najemnemu, gdzie produkt ich pracy trafia w dużej mierze do kapitalistycznego właściciela, a nie wytwórców tej wartości, i otrzymują tylko część rekompensaty poprzez nieadekwatną zapłatę z pensji. Te cechy głównie określają anarchistyczny mutualizm, jednakże jest oczywiście więcej aspektów.
Po pierwsze, Mutualiści nie wierzą w konwencjonalną metodę rewolucji, albo bezpośrednie obalenie systemu. Zamiast tego, mutaliści adwokują za czymś, co nazywają "podwójna władza w stopniowości". Podwójna władza opiera się na utworzeniu alternatywnych instytucji do obecnych, istniejących w społeczeństwie, w celu zbudowania nowego społeczeństwia wewnątrz poprzedniego, poprzez gradualizm, stopniowo zmieniając poprzedni system na nowy. Zasadniczo więc nowe społeczeństwo wyrasta z powłoki poprzedniego i zajmuje swoje miejsce na pełną skalę.
Mutualiści generalnie opowiadają się za wolnym rynkiem i kładą nacisk na wolną wymianę dóbr i usług. Nie wszyscy mutualiści są rynkowymi socjalistami, ale generalnie mają ku temu tendencję. Mutualiści rynkowi podkreślają, że ludzie powinni kupować i sprzedawać według tego, co wydaje się wzajemnie równoważne w ich wymianie, którą dokonują z innymi na rynku. Mutualiści uważają, że handel nie może być prawdziwie praktykowany bez wzajemnych korzyści dla obu stron na ich wymianie, poprzez dwa odpowiedniki, takie jak wymiana towarów i usług. Innymi słowy, uzyskanie więcej z wymiany kosztem drugiej strony nie jest prawdziwym handlem, ponieważ wymiana nie nastąpiłaby bez oszustwa i działania w złej wierze. Ludzie w mutualizmie byliby w stanie zawierać kontrakty do wykonania przez inne osoby, pod warunkiem, że obie te osoby zyskują na takich umowach. Ludzie mogą płacić innym ludziom swoją zaufaną walutą za twoją usługę, jeśli sobie tego życzą, a ludzie mogą posiadać własność zgodnie z zajęciem i przeznaczeniem, w którym ktoś musi nie tylko zajmować nieruchomość, ale także korzystać z samej nieruchomości, aby być uważanym za prawowitego właściciela tej nieruchomości. Ludzie mogą płacić innym ludziom swoją zaufaną walutą za twoją usługę, jeśli sobie tego życzą, a ludzie mogą posiadać własność zgodnie z zajęciem i przeznaczeniem, w którym ktoś musi nie tylko zajmować nieruchomość, ale także korzystać z samej nieruchomości, aby być uważanym za prawowitego właściciela tej nieruchomości. Ludzie mogą zakładać niehierarchiczne firmy i otrzymywać pełny zysk z tego, co wytwarzają w swojej pracy, ponieważ wszyscy właściciele byliby zaangażowani w produkcję, handel i wymianę wszelkich towarów i usług, które mogą wyprowadzić na rynek. Socjalizm jest zatem preferowanym modelem produkcji.
Jeśli chodzi o bankowość, fundusze inwestycyjne mają tendencję do faworyzowania formy wolnej bankowości za pomocą wzajemnego kredytu. Zasadniczo oznacza to, że osoby korzystające z pieniędzy w bankowości mogą doświadczyć niskich stóp procentowych, które istnieją tylko na podstawie pokrycia kosztów prowadzenia samych banków. Organizacje te mogą działać jako bank ubezpieczeń wzajemnych lub kasy pożyczkowe. Byłoby to zrobione, aby banki nie miały monopolu na kredyt, a uczestnicy mogliby znacznie skorzystać na korzystaniu z tych banków. Dzięki temu waluta jest również nieograniczona, a ludzie mogą tworzyć własne formy waluty, oprócz zwykłych papierowych pieniędzy - Bitcoin, na przykład?
Tak można w skrócie opisać Mutualizm. Więc jeszcze takie małe addendum. Jeśli chodzi o model produkcji? Mutualiści generalnie preferują socjalizm, ale co ciekawe - Proudhon oświadczył, że nigdy nie zamierzał zakazać lub stłumić, na mocy suwerennego dekretu, renty gruntowej i odsetek od kapitału. Uważał on, że wszystkie te przejawy ludzkiej działalności powinny pozostać wolne i dobrowolne dla wszystkich: nie prosi o żadne modyfikacje, ograniczenia ani stłumienia, inne niż te, które wynikają w sposób naturalny i konieczny z uniwersalizacji zasady wzajemności, które proponuje. Dopóki zapewniają robotnikom prawo do pełnego wytworu ich pracy, wzajemniści wspierają rynki i własność w produkcie pracy, odróżniając kapitalistyczną własność prywatną (własność produkcyjna) od własności osobistej (własność prywatna). Więc Mutualiści nie zakazują kapitalizmu, o ile oczywiście jest to kapitalizm oparty na laborystycznej teorii wartości Adama Smitha - więc żadnych akapowych wymysłów. Mutualiści opowiadają się za warunkowymi tytułami do ziemi, których posiadanie jest legalne tylko tak długo, jak długo pozostaje w użytkowaniu lub okupacji (co Proudhon nazywał posiadaniem), rodzaj własności prywatnej z surowymi kryteriami porzucenia. Kontrastuje to z kapitalistyczną nieruchomością Locke'a, gdzie właściciele zachowują tytuł własności mniej więcej do momentu, gdy wyrażą zgodę na jej podarowanie lub sprzedaż.
Jeśli chodzi o model dystrybucji, to zdecydowanie preferowany jest rynek, ale o ile przeczytałem Mutualiści nie odrzucają żadnej innej formy redystrybucji jeśli wyrażona zostanie zgoda i wola.
Więc ogólnie, moim zdaniem Mutualizm można po części w miarę adekwatnie i żartobliwie podsumować jako Anarcho-Tozależyzm.
@Gaku745: wielkie dzięki za ten post. Dobrze opisałeś temat, powiem szczerze że sam miałem zamiar nieco temat przybliżyć w ostatnim poście ale widząc jak Drakk się zesrał i jaka drama tam się #!$%@? zupełnie motywacje na to znalazłem. Fakt faktem się bardziej za syndykalistę mam ale anarchosyndykalizm czy mutualizm nie są mi obce
@Gaku745: podziwiam cię za to, że chce ci się wkładać tyle wysiłku, żeby przybliżyć ludziom anarchizm, a przede wszystkim za to, że chce ci się dyskutować z akapami. Aż stworzyłem dziś bingo z ich typowymi argumentami (jak komuś będzie się chciało to może poprawić). Czasem wydaje mi się, że to nie są ludzie, tylko jakiś bot z losowo generowanymi opcjami dialogowymi napisanymi przez niezbyt dobrego programistę. Moje poglądy są bliższe centrum,
@SuperDuperHornet: Mutualiści uważają, że ziemia nie powinna być towarem, który można kupować i sprzedawać, zamiast tego opowiadają się za warunkowymi tytułami do ziemi opartymi na normach zajmowania i użytkowania. Mutualiści nie są przekonani co do tego, czy jednostka ma uzasadnione roszczenie do własności ziemi, jeśli obecnie jej nie używa, ale już włączyła do niej swoją pracę. Wszyscy Mutualiści zgadzają się, że wszystko, co zostało wyprodukowane przez pracę ludzką i maszyny, może
@umar: Bardzo dobre bingo, sam zacząłem to samo zauważać, po jakimś czasie Akapy oblewają Test Turinga i brzmią jak interakcja z Cleverbotem xD chyba zacznę go używać.
@Gaku745: być może korporacjom udało się stworzyć sztuczną inteligencję, niekoniecznie dopracowaną i wypisuje to jak jej się podoba, albo żyjemy już w jakimś matrixie.
Tak serio już mówiąc to akapy nie chcą przekonać ciebie tylko siebie, że mają rację. Gdy przedstawiasz im statystykę, badania, czy po prostu jakąś argumentację niezgodną z ich zdaniem pojawia się u nich dysonans poznawczy i powtarzają te slogany, żeby go zredukować. Pojawia się wtedy u nich
@Gaku745: Czy ja dobrze rozumiem, że zgodnie z mutalizmem: a) jeśli mieszkam sama i żona mieszka sama to możemy sobie mieć dwa mieszkania? b) jak zamieszkamy razem to jedno z tych mieszkań trzeba nam zabrać? No i ten fragment o zawieraniu kontraktów to już wgl nie rozumiem. Przecież teraz nikt o zdrowych zmysłach nie zawiera umów, które są dla niego niekorzystne.
@Gaku745: Dopiero teraz odpiszę, ale czytając ten post po dłuższej przerwie od literatury mutualistycznej to chyba poza agoryzmem jedyny nurt ekonomiczny, który by zagwarantował względny egalitaryzm, bez konieczności cofnięcia gospodarczej wydajności i pójścia dekady do tyłu. W mutualizmie nadal funkcjonowałyby wszelkie gałęzie przemysłu ciężkiego, lekkiego, a nawet rozrywkoego pokroju wytwórni muzycznych, gier ect. Niestety ten nurt dla anarchokapitalistów jest jedynie historyczną ciekawostką, na bazie której wyrósł akap, a anarchokomuniści, których jest
@SuperDuperHornet: Okej, więc w nawiązaniu do twojego poprzedniego pytania o Mutualizm, w których, choć zostały napisane 164 komentarze, ani jedna osoba nie wypowiedziała się na temat Mutualizmu poza mną, i choć generalnie w tym temacie miałem rację, to zrobiłem to bardzo zdawkowo. W międzyczasie poczytałem kilka artykułów o Mutualizmie i obejrzałem jeden filmik mutualisty, więc możesz mnie praktycznie uważać już za eksperta w tej dziedzinie, ponieważ na Wykopie zapewne nikt inny nie ma pojęcia na czym polega Mutualizm, no i będzie to aż trzecia wypowiedź na tagu #mutualizm xD. Postaram się więc w sposób uproszczony i maksymalnie bezstronniczy opisać jakie są najważniejsze postulaty pomarańczowej odmiany anarchizmu. Zapraszam.
Mutualizm to przede wszystkim anarchizm oparty na wolnym stowarzyszeniu i transakcji wzajemnie korzystnych dla obu stron (mutually beneficial - stąd nazwa). Ideologicznie mutualizm to taki trochę... Lewicowy Anarchocentryzm, bliski anarchizmowi rynkowemu, na kompasie poglądów politycznych znajdowałby się on chyba między anarchizmem indywidualistycznym, a anarchizmem kolektywistycznym, nie będąc zarazem w pełni ani jednym, ani drugim. Taki Socjalizm Rynkowy, ale bez państwa.
Protoplastą Mutualizmu jest oczywiście Pierre-Joseph Proudhon, więc co ciekawe, Mutualizm jest jakby w pewnym sensie anarchizmem pierwotnym.
Mutualistami są anarchiści kładący nacisk na zasadę: Wolnego Stowarzyszenia, co oznacza że ludzie powinni się zrzeszać z kimkolwiek chcą i o cokolwiek chcą, Wzajemnej Pomocy, czyli wzajemnie korzystne relacje we wszystkich aspektach życia społecznego, w tym w aspekcie produkcji, oraz nacisk na pozbycie się szkodliwych stosunków własnościowych, m. in. wynajem czynszowy, banki które pobierają opłaty na rzecz bankierów, jak i kapitalistów, którzy podporządkowują producentów swojej własności niewolnictwu najemnemu, gdzie produkt ich pracy trafia w dużej mierze do kapitalistycznego właściciela, a nie wytwórców tej wartości, i otrzymują tylko część rekompensaty poprzez nieadekwatną zapłatę z pensji. Te cechy głównie określają anarchistyczny mutualizm, jednakże jest oczywiście więcej aspektów.
Po pierwsze, Mutualiści nie wierzą w konwencjonalną metodę rewolucji, albo bezpośrednie obalenie systemu. Zamiast tego, mutaliści adwokują za czymś, co nazywają "podwójna władza w stopniowości". Podwójna władza opiera się na utworzeniu alternatywnych instytucji do obecnych, istniejących w społeczeństwie, w celu zbudowania nowego społeczeństwia wewnątrz poprzedniego, poprzez gradualizm, stopniowo zmieniając poprzedni system na nowy. Zasadniczo więc nowe społeczeństwo wyrasta z powłoki poprzedniego i zajmuje swoje miejsce na pełną skalę.
Mutualiści generalnie opowiadają się za wolnym rynkiem i kładą nacisk na wolną wymianę dóbr i usług. Nie wszyscy mutualiści są rynkowymi socjalistami, ale generalnie mają ku temu tendencję. Mutualiści rynkowi podkreślają, że ludzie powinni kupować i sprzedawać według tego, co wydaje się wzajemnie równoważne w ich wymianie, którą dokonują z innymi na rynku. Mutualiści uważają, że handel nie może być prawdziwie praktykowany bez wzajemnych korzyści dla obu stron na ich wymianie, poprzez dwa odpowiedniki, takie jak wymiana towarów i usług. Innymi słowy, uzyskanie więcej z wymiany kosztem drugiej strony nie jest prawdziwym handlem, ponieważ wymiana nie nastąpiłaby bez oszustwa i działania w złej wierze. Ludzie w mutualizmie byliby w stanie zawierać kontrakty do wykonania przez inne osoby, pod warunkiem, że obie te osoby zyskują na takich umowach. Ludzie mogą płacić innym ludziom swoją zaufaną walutą za twoją usługę, jeśli sobie tego życzą, a ludzie mogą posiadać własność zgodnie z zajęciem i przeznaczeniem, w którym ktoś musi nie tylko zajmować nieruchomość, ale także korzystać z samej nieruchomości, aby być uważanym za prawowitego właściciela tej nieruchomości. Ludzie mogą płacić innym ludziom swoją zaufaną walutą za twoją usługę, jeśli sobie tego życzą, a ludzie mogą posiadać własność zgodnie z zajęciem i przeznaczeniem, w którym ktoś musi nie tylko zajmować nieruchomość, ale także korzystać z samej nieruchomości, aby być uważanym za prawowitego właściciela tej nieruchomości. Ludzie mogą zakładać niehierarchiczne firmy i otrzymywać pełny zysk z tego, co wytwarzają w swojej pracy, ponieważ wszyscy właściciele byliby zaangażowani w produkcję, handel i wymianę wszelkich towarów i usług, które mogą wyprowadzić na rynek. Socjalizm jest zatem preferowanym modelem produkcji.
Jeśli chodzi o bankowość, fundusze inwestycyjne mają tendencję do faworyzowania formy wolnej bankowości za pomocą wzajemnego kredytu. Zasadniczo oznacza to, że osoby korzystające z pieniędzy w bankowości mogą doświadczyć niskich stóp procentowych, które istnieją tylko na podstawie pokrycia kosztów prowadzenia samych banków. Organizacje te mogą działać jako bank ubezpieczeń wzajemnych lub kasy pożyczkowe. Byłoby to zrobione, aby banki nie miały monopolu na kredyt, a uczestnicy mogliby znacznie skorzystać na korzystaniu z tych banków. Dzięki temu waluta jest również nieograniczona, a ludzie mogą tworzyć własne formy waluty, oprócz zwykłych papierowych pieniędzy - Bitcoin, na przykład?
Tak można w skrócie opisać Mutualizm. Więc jeszcze takie małe addendum. Jeśli chodzi o model produkcji? Mutualiści generalnie preferują socjalizm, ale co ciekawe - Proudhon oświadczył, że nigdy nie zamierzał zakazać lub stłumić, na mocy suwerennego dekretu, renty gruntowej i odsetek od kapitału. Uważał on, że wszystkie te przejawy ludzkiej działalności powinny pozostać wolne i dobrowolne dla wszystkich: nie prosi o żadne modyfikacje, ograniczenia ani stłumienia, inne niż te, które wynikają w sposób naturalny i konieczny z uniwersalizacji zasady wzajemności, które proponuje. Dopóki zapewniają robotnikom prawo do pełnego wytworu ich pracy, wzajemniści wspierają rynki i własność w produkcie pracy, odróżniając kapitalistyczną własność prywatną (własność produkcyjna) od własności osobistej (własność prywatna). Więc Mutualiści nie zakazują kapitalizmu, o ile oczywiście jest to kapitalizm oparty na laborystycznej teorii wartości Adama Smitha - więc żadnych akapowych wymysłów. Mutualiści opowiadają się za warunkowymi tytułami do ziemi, których posiadanie jest legalne tylko tak długo, jak długo pozostaje w użytkowaniu lub okupacji (co Proudhon nazywał posiadaniem), rodzaj własności prywatnej z surowymi kryteriami porzucenia. Kontrastuje to z kapitalistyczną nieruchomością Locke'a, gdzie właściciele zachowują tytuł własności mniej więcej do momentu, gdy wyrażą zgodę na jej podarowanie lub sprzedaż.
Jeśli chodzi o model dystrybucji, to zdecydowanie preferowany jest rynek, ale o ile przeczytałem Mutualiści nie odrzucają żadnej innej formy redystrybucji jeśli wyrażona zostanie zgoda i wola.
Więc ogólnie, moim zdaniem Mutualizm można po części w miarę adekwatnie i żartobliwie podsumować jako Anarcho-Tozależyzm.
TL;DR: Anarchistyczny Rynkowy Socjalizm.
Repost, bo zapomniałem dopisać jedno zdanie.
@Gaku745: Możesz mi napisać jakie są to kryteria?
Tak serio już mówiąc to akapy nie chcą przekonać ciebie tylko siebie, że mają rację. Gdy przedstawiasz im statystykę, badania, czy po prostu jakąś argumentację niezgodną z ich zdaniem pojawia się u nich dysonans poznawczy i powtarzają te slogany, żeby go zredukować. Pojawia się wtedy u nich
a) jeśli mieszkam sama i żona mieszka sama to możemy sobie mieć dwa mieszkania?
b) jak zamieszkamy razem to jedno z tych mieszkań trzeba nam zabrać?
No i ten fragment o zawieraniu kontraktów to już wgl nie rozumiem. Przecież teraz nikt o zdrowych zmysłach nie zawiera umów, które są dla niego niekorzystne.