Wpis z mikrobloga

Moim osobistym strachem, i zarazem fascynacją, jest to, że zostanę kiedyś brutalnie zgwałcony w anus. Z tego powodu zacząłem trening pod prysznicem, atakuje odbyt znienacka dwoma palcami, na razie nawilżone szamponem.

Mam pytanie do #teczowepaski oraz do #rozowepaski z doświadczeniami analnymi, chociaż zapewne faceci będą tu lepsi.

Gdy zaczynam się bronić, dostaję skurczu między odbytem a jajami i to jest główne źródło bólu. Czy macie na to jakieś sposoby? Co polecacie gdy zostanę już napadnięty, zapewne najlepiej po prostu się oddać? Czy da się jakoś szybko zażyć popersa przed gwałtem? Czy może sam trening pod prysznicem wystarczy?

#pytanie #s--s #niebieskiepaski

PS> Ja nie gej
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@konskie-dymanko: pasywna, sa nagrania. Jako aktywna niestety ma problem natury malego flaczka (sa nagrania, mial wystepy na showupie, ale nie byl w stanie zrobic dziewczyny bo mu nie stanal ). Smialo wiec mozesz go pytac o detale, znac sie musi.
  • Odpowiedz