Wpis z mikrobloga

@Fallenzgr: byłem ostatnio i dopiero mnie olśniło o co chodzi :) chodzi o przyłącze wody. W Karpaczu mieszkańcy posiadający stare pensjonaty stają okoniem przed nowymi obiektami i o ile nie są w stanie zablokować pozwoleń na budowę to ogarniają to brakiem zgody na przyłącza wody. Tam stał prl-owski zapuszczony ośrodek, od dawna opuszczony, no ale z przyłączem wody, które okazało się jego wielką zaletą, bo sama ulica Saneczkowa zimą nie należy