Wpis z mikrobloga

Nie mogę z tych leśnych dziadków xD
Lewandowski polskim piłkarzem wszech czasów? "Dla polskiego piłkarstwa nic nie zdobył"
https://www.sport.pl/pilka/7,64946,26264800,lewandowski-polskim-pilkarzem-wszech-czasow-dla-polskiego.html#s=BoxSportMT

- Nie wskażę Roberta jako najlepszego w historii, bo ocyganiłbym takich zawodników jak Szymkowiak, Brychczy, Lubański, Cieślik i jeszcze kilku innych - mówi Lato w tygodniku "Piłka Nożna"

xD

- Lewandowski sam nie wywalczył Pucharu Mistrzów, trofeum wygrał Bayern Monachium. Oczywiście Robert jest bardzo ważnym elementem tego zespołu, czapki z głów przed jego osiągnięciem, tyle że dla polskiego piłkarstwa jeszcze nic nie zdobył.

Aha, czyli trofea wygrał Bayern, ale brak sukcesów w polskiej piłce już ciąży na Lewym, a nie na tym że mamy gównotrenerów i połowę kadry na poziomie okręgówki.

#lewandowski #mecz #pilkanozna #sport
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No i widzę silny ból d--y u Grzesia, że Robertowi się udało, a jemu nie. Komuna nie była wcale przeszkodą, w tym samym czasie pochodzący z Węgier Puskas grał w Realu, a Kocsis w Barcelonie, dla porównania dla Grzesia szczytem była Stal Mielec.


@BobMarlej: Wiem że to zaskakujące, ale Węgry i Polska nie były wtedy jednym państwem i obowiązywały w nich inne prawa. I akurat traf chciał że polscy piłkarze
  • Odpowiedz
Węgry i Polska nie były wtedy jednym państwem i obowiązywały w nich inne prawa


@philger: Węgry były tak samo ludowe jak Polska, pod kontrolą aparatu z Moskwy. Tak więc jak ktoś pierniczy, to na pewno nie ja.
  • Odpowiedz
@BobMarlej: mhm, zajebiście uargumentowałeś swoją rację i moje pierniczenie w kwestiach:
1. różnych praw na Węgrzech i w Polsce
2. utrudnień transferów Polaków za granicę
3. zainteresowania m.in. Realu m.in. Brychczym i Lubańskim

Po prostu napór argumentów nie do pokonania. "A wcale że nie, bo ty" - jak mogłem nie pomyśleć o tej ostatecznej broni która wygrywała każdą dyskusję w przedszkolu (ciekawe dlaczego później już nie). Gratuluję retorycznego geniuszu. Dobrze
  • Odpowiedz