Wpis z mikrobloga

@Vasenka: a to nie jest tak że człowiek nigdy nie jest całkowicie szczęśliwy? Po osiągnięciu danego poziomu szczęścia, wyznacza sobie kolejny itd
  • Odpowiedz
  • 2
@Stiv07 Chyba da się dojść do takiego poziomu zadowolenia w życiu, że się czuje spełnionym.. Chociaż nie wiem, nawet jakby było dobrze to by się chciało jeszcze lepiej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Vasenka: Jedyny raz gdy czułem szczęście idealne, znaczy puściło mi to wieczne napięcie w żołądku, było gdy przyśniło mi się, że wygrałem grube miliony w lotto. Tylko raz w życiu czułem taką nirvanę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Vasenka: Musiałbym zacząć finansowo całkowicie utrzymywać się z mojej pasji i rozbudować sylwetkę na tyle, żebym był z niej w pełni zadowolony.
  • Odpowiedz
@Vasenka na ten moment faktycznie chyba wygrana w totka. Zakończyła by się pogoń za pieniądzem i mogłabym spędzać czas z najbliższymi. Tak wiem brzmi boomersko ale co ja zrobię ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Vasenka nie ma czegoś takiego jak szczęście, są tylko stany umysłu i aby zyskać to co się na ogół nazywa szczęściem (podejrzewam że chodzi o wyzwalanie dużej ilości hormonów szczęścia) musiałbym odżywiać się zdrowo, unikać dopaminowych przyjemności czyli alkoholu, narkotyków, pornografii i gier komputerowych a zająć się w tym czasie sportem i samorozwojem. Staram się to robić i samopoczucie znacząco się poprawia. Ale według mnie nie da się być całkowicie szczęśliwym bo
  • Odpowiedz